Mikołaj na paralotni? Takie rzeczy tylko w Białymstoku

Kto nie marzył w dzieciństwie aby zobaczyć Mikołaja ! Pomóc spełnić dziecięce marzenia postanowił Tomasz Kudaszewicz i w swoim saniach z reniferami poleciał nad miastem. 

W czwartkowy wieczór( 05.12) przez 15 min nad osiedlem Zielone Wzgórza można było zauważyć nieznany obiekt latający. Po niebie płynęły błyszczące sanie z reniferami, a w nich ubrany na czerwono Mikołaj.  Na specjalnej konstrukcji paralotni latał mistrz świata w paralotniarstwie oraz członek kadry Polski, Tomasz Kudaszewicz.

–Mikołaj istnieje naprawdę ! Dlaczego to robię? Kocham latać. Lotnictwo to szkoła charakteru. Te sanie to bardzo poważna konstrukcja. W tym roku, chociaż bez śniegu myślę, że będzie cudownie– podzielił się przed wystartowaniem Tomasz Kudaszewicz.

Na placu przy przy kościele pw. św Jadwigi zgromadził się tłum. Dzieci co chwila wykrzykiwały” Gdzie jest Mikołaj?” . Białostocki zaprzęg Mikołaja nie jest pierwszym w Polsce. Tomasz Kudaszewicz specjalną paralotnie skonstruował już 4 lata temu, jednak dopiero w zeszłym roku udało mu się wystartować.

Kolejny raz latającego Mikołaja będziemy mieli okazję zobaczyć w okresie świątecznym.