Plaga os

W ostatnich dniach można w województwie podlaskim zaobserwować prawdziwą plagę os.

Lecą jak głupie. Do piwa, do soku a w hotelu w restauracji na zewnątrz to już nie da się wysiedzieć – skarży się przebywający na wakacjach w Augustowie Krzysztof.

Właśnie przed chwilą ostrzegłem dziecko, że ma osę w napoju – wtrąca inny turysta.

Ja już nawet piw nie wystawiam, tylko od razu do ręki klientom podaje – mówi Pani Agata pracująca w barze przy plaży nad Neckiem.

W Białymstoku i okolicach nie jest lepiej.

To jakaś plaga w tym roku! One są w sierpniu nieznośne. Rok temu tego nie było – potwierdza pani Krystyna z Choroszczy.

Straż pożarna jest częściej wzywana do usuwania gniazd tych owadów, a służby medyczne bezustannie udzielają pomocy po użądleniach.
Bardzo groźne są również użądlenia w okolicach szyi, gardła czy języka.
Powstała opuchlizna może utrudnić lub uniemożliwić oddychanie, co prowadzi do uduszenia. Tak zginęła aktorka Ewa Sałacką, której do napoju wleciała osa. Dlatego, nawet jeżeli nie masz alergii, nie wolno lekceważyć niebezpieczeństwa.
Te owady, w przeciwieństwie do pszczół mogą żądlić wiele razy.
Osy przejawiają agresję, kiedy ich gniazdo jest zagrożone lub niszczone. Nie należy pozbywać się go samodzielnie.
Zawsze w takich przypadkach wzywamy odpowiednie służby.

Koniec sierpnia i początkiem września, to czas kiedy osy po wylęgu w gniazdach tworzą liczne kolonie. Wtedy są najliczniejsze.

Red. OKO

Fot. Podlaskie24.pl/Pixabay

2.2 6 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ewa

To plaga nie tylko na Podlasiu, nad morzem też jest ich pełno, na plaży nie dają żyć

Partnerzy