Dwóch kierowców tirów, którzy mieli po niemal 3,5 promila alkoholu w organizmie, zatrzymali podlascy policjanci. Byli tak pijani, że z trudem prowadzili pojazdy
Pierwszego kompletnie pijanego kierowcę ciężarówki funkcjonariusze zatrzymali na ul. gen. Maczka w Białymstoku.
– Jak wykazało badania stanu trzeźwości, 30-letni kierowca miał 3,4 promila alkoholu w organizmie. Policjantów zdziwiło to, że w kabinie pojazdu na miejscu pasażera jechał ojciec kierowcy. Ojciec był trzeźwy – mówi rzecznik podlaskiej policji podinspektor Tomasz Krupa.
Kolejnego pijanego kierowcę tira, 48-letniego obywatela Litwy, policjanci zatrzymali na obwodnicy Zambrowa.
– Mężczyzna miał w organizmie 3,4 promila alkoholu. Został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnym areszcie – mówi podinspektor Krupa.
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat więzienia.
Red. M.L.
Fot. arch. Podlaskie24.pl
Podlaska Policja