24 cudzoziemców próbowało w niedzielę dostać się nielegalnie do Polski przez granicę z Białorusią; byli to m.in. obywatele Tunezji, Algierii i Somalii – podała w raporcie z minionej doby SG. Według jej statystyk, od początku maja było 380 prób nielegalnego przekroczenia tej granicy.
Próby odnotowane w minioną niedzielę (8.05) miały miejsce w województwie podlaskim, na odcinkach granicy, za których ochronę odpowiadają placówki SG w Czeremsze, Białowieży, Narewce i Kuźnicy – poinformowała w poniedziałek (9.05) rano SG na Twitterze. Jak podała, w maju było dotąd 380 prób nielegalnego przedostania się do Polski z Białorusi; od początku roku – blisko 4,8 tys.
W dn.08.05 na terytorium🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾24 cudzoziemców-m. in.ob.Tunezji,Algierii i Somalii.
Zdarzenia miały miejsce na odcinkach #PSGCzeremcha #PSGBiałowieża #PSGNarewka #PSGKuźnica
W maju było 380 prób nielegalnego przedostania się do🇵🇱,w roku-4799. pic.twitter.com/97zjAbTyT0— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) May 9, 2022
Trwa budowa zapory chroniącej tę granicę. Rzecznik SG por. Anna Michalska informowała kilka dni temu, że budowa idzie zgodnie z planem, zbudowano dotąd przęsła na ok. 60 km granicy na różnych odcinkach, a na pozostałych odcinkach zamontowano dotąd 21 tys. pali fundamentowych i ponad 15 tys. sztuk słupów. Zapora ma powstać na 186 km granicy.
Michalska informowała także, że wykonawcy zapory deklarują, że budowa będzie zakończona w deklarowanym wcześniej terminie, czyli do 30 czerwca 2022 r.
Do 30 czerwca obowiązuje czasowy zakaz przebywania na terenie 183 miejscowości przy granicy z Białorusią w województwach podlaskim i lubelskim. Zakaz jest wprowadzony rozporządzeniem MSWiA. Taki zakaz obowiązywał także wcześniej od 1 grudnia 2021 r. do 1 marca 2022r. Od 2 września do 30 listopada 2021 r., na tym terenie był wprowadzony stan wyjątkowy.
W rozporządzeniu MSWIA podano, że zakaz przebywania na wyznaczonym obszarze przy granicy jest uzasadniony, bo wciąż mają miejsce próby nielegalnego przekraczania granicy i incydenty w bezpośredniej bliskości granicy i mogą być one wykorzystywane do – jak napisano – eskalacji trwającego obecnie kryzysu migracyjnego.(PAP)