W ciągu najdalej dwóch lat do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej trafi 500 nowych funkcjonariuszy – zapowiedział w poniedziałek w Białymstoku szef MSWiA Tomasz Siemoniak mówiąc o wdrażaniu służby kontraktowej w Straży Granicznej
Szef MSWiA na konferencji prasowej w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim, po odprawie z szefami służb w regionie zaznaczył, że celem MSWiA na obecny rok jest poprawa bezpieczeństwa we wszystkich obszarach. Dodał, że musi temu służyć wzmacnianie kadrowe służb. Rozmawiano m.in nt. sytuacji na wschodniej granicy Polski.
„Komendanci policji mówili o tym, że – także w skali Podlasia – mamy sytuację taką, że więcej (funkcjonariuszy – PAP) przychodzi do służby niż odchodzi. Chcielibyśmy bardzo tę tendencję utrzymać. Więcej policjantów, to więcej bezpieczeństwa, ale ci policjanci muszą być godziwie wynagradzani, muszą mieć dobry sprzęt, dobre oprzyrządowanie prawne, nad tym cały czas w MSWiA pracujemy” – mówił.
W odniesieniu do Straży Granicznej przekazał, że szef tej formacji poinformował o przystąpieniu do działań związanych ze służbą kontraktową.
„Tu w ciągu półtora roku, dwóch lat, 500 nowych funkcjonariuszy SG w województwie podlaskim, w oddziale – powinno się pojawić” – zaznaczył Tomasz Siemoniak.
Ocenił, że zagrożenia na granicy – niezależnie od różnych zmian politycznych, zwiększania, czy zmniejszania agresji hybrydowej – są takie, że trzeba się liczyć z gotowością odpierania tych zagrożeń przez dłuższy czas, ważna jest także współpraca wszystkich służb.
„(…) Na dłuższy czas musimy być gotowi do odpierania tych zagrożeń, w związku z tym decyzje o wprowadzeniu służby kontraktowej, wzmocnieniu etatowym i działanie Straży Granicznej w sposób taki, który tę szczelność granicy absolutnie zapewni” – powiedział Siemoniak.
„Nie będziemy szczędzić środków na bezpieczeństwo w tym obszarze” – dodał.
Wymienił m.in. infrastrukturę drogową w regionie.
Podlaski Oddział SG chroni 104 km wewnętrznej granicy UE z Litwą oraz ok. 247 km granicy z Białorusią. Od lata 2021 r. przy granicy z Białorusią trwa kryzys migracyjny. W 2024r. POSG Odnotował ponad 29,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Tomasz Siemoniak powiedział, że walka z nielegalną migracją, ochrona ludności oraz walka z przestępczością międzynarodową to priorytety w kwestii spraw wewnętrznych na polskie przewodnictwo w Radzie UE. Dodał, że wszystkie te priorytety wiążą się z województwem podlaskim, które doświadcza tzw. agresji hybrydowej ze wschodu, stąd była m.in. uszczelniana granica (zakończyły się prace przy umacnianiu zbudowanej na 186 km zapory, a w najbliższych tygodniach mają się zakończyć dodatkowe prace przy zaporze elektronicznej).
W Podlaskiem – z powodu sytuacji przygranicznej – zamknięte są wszystkie drogowe przejścia graniczne z Białorusią. Otwarcia jednego przejścia – w Bobrownikach – domagali się przedsiębiorcy. Siemoniak pytany czy obecnie jest taka możliwość powiedział, że nic na to nie wskazuje.
„Bardzo byśmy sobie życzyli, żeby przejścia graniczne były otwarte, ale nic na to nie wskazuje, że nastąpi to w bliskiej przyszłości. Tutaj przyczyny leżą po stronie białoruskiej” – powiedział Siemoniak.
Wymienił sprawę siedzącego w białoruskim więzieniu Andrzeja Poczobuta, dziennikarza, działacza Związku Polaków na Białorusi oraz brak współpracy strony białoruskiej w ustaleniu osoby, która na granicy, przez zaporę, pchnęła nożem polskiego żołnierza, który zmarł.
„(…)cały czas mamy do czynienia z taką sytuacją na granicy, że nie pozostawia żadnej wątpliwości to, że to białoruskie służby organizują, sprzyjają tej hybrydowej agresji” – powiedział szef MSWiA.
Dodał, że są to działania przeciwko Polsce, a dobrej woli ze strony białoruskiej nie ma.(PAP)
Red. M.L
Fot. PUW
PAP Regiony