Wczoraj został potwierdzony pierwszy przypadek koronawirusa w województwie Podlaskiem. Jest nim Krzysztof Drabikowski, członek black metalowego zespołu Batushka. Zarażony 35-latek to mieszkaniec Sobolewa, tak więc udaliśmy się do podbiałostockiej miejscowości, aby spytać mieszkańców czy boją się o własne zdrowie.

Mieszkańcy na szczęście stosują się do zaleceń ministra zdrowia. Sobolewo świeci pustkami i niewielu ludzi można teraz spotkać na ulicach. Jedynym wyjątkiem są kierowcy, ale nawet ruch jest o wiele mniejszy niż zwykle. Niektórzy mieszkańcy jednak zdecydowali się opuścić domy i w większości twierdzą, że boją się Koronawirusa.

„Tak, boję się koronawirusa, dlatego jeżdżę sam. Noszę szalik, którym się zasłaniam gdy ktoś do mnie podchodzi” – odpowiada Przemek, młody człowiek, którego spotkaliśmy na lokalnym skateparku.

„Boję się koronawirusa. Ale jeżdżę dlatego, że to mój obowiązek – pracuję w szpitalu” – mówi jedna z mieszkanek Sobolewa.

Inne zdanie ma natomiast rowerzysta, którego spotkaliśmy akurat gdy przejeżdżał przez miejscowość.

„Jeżeli jeżdżę na rowerze i nie mam z nikim styczności, to raczej się nie boję o zdrowie” – twierdzi mężczyzna na rowerze.

Spytaliśmy również o zdanie na temat pustek na ulicach. Według tutejszych, to kwestia profilaktyki. Rowerzysta zapytany o zdanie na temat małej ilości przechodniów odpowiada:

„Szkoła zamknięta to i mało ludzi. To może nie przez obecność koronawirusa w Sobolewie, co przez ostrożność”.

Wszyscy spytani jednak zgodnie twierdzą, że nie znali „pacjenta zero” i nie mieli z nim styczności. Tym samym nie obawiają się zarażenia z jego strony.

Jak wygląda Sobolewo podczas kwarantanny, zobaczycie w naszym filmie poniżej.