Trwa akcja poszukiwawcza. Na razie bez rezultatów

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła w czwartek (7.03) śledztwo w związku z porwaniem w tym mieście 25-letniej kobiety i jej 3-letniej córki. Dotyczy ono przestępstwa pozbawienia wolności i uprowadzenia dziecka.Śledztwo dotyczy pozbawienia wolności oraz sytuacji, gdy – wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru – zostaje uprowadzona lub zatrzymana osoba w wieku poniżej 15 lat. Oba te przestępstwa zagrożone są karą do 5 lat więzienia.

Trwa policyjna akcja poszukiwawcza. Na wylocie z Białegostoku policjanci wciąż kontrolują pojazdy i sprawdzają czy nie ma tam porwanych Natalii i Amelki. Kierowcy muszą się liczyć z kontrolami i  utrudnieniami w ruchu.Policjantom pomagają służby graniczne. Policja używa helikopterów do poszukiwań. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa zaznaczył, że wciąż badane są dwie hipotezy, tzn. że sprawcy i porwani są nadal w Białymstoku, lub przemieszczają się.

Zawsze jest ryzyko, że w przypadku uprowadzenia ktoś może próbować wywieźć porwanych poza granice kraju, zwłaszcza że jesteśmy w strefie Schengen i tu nie ma kontroli” – Krupa.

„To było tak jak na gangsterskich filmach” – relacjonuje babcia porwanej 25-latki

„Podjechał samochód, zatrzymał się, wyskoczyło dwóch facetów i je chwycili. Oni się nie kryli, to było tak jak na gangsterskich filmach” – relacjonowała przebieg zdarzeń babcia porwanej 25-latki, która była wtedy z wnuczką i prawnuczką na spacerze. To ona zawiadomiła policję, podając też dane o samochodzie, którym porywacze odjechali. „Wzięli dziecko pod pachę, widziałam, że się szarpała” – mówiła w TVP Info. Do godzin popołudniowych była przesłuchiwana przez policję.

Porywacze zmienili auto 

Ta szybko odnalazła, kilkaset metrów od miejsca porwania, porzuconego ciemnoniebieskiego citroena, którym porywcze odjechali. Samochód był pusty. Okazało się, że auto pochodzi z wypożyczalni w Łomży. Rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa poinformował po południu PAP, że wypożyczył ten samochód mąż kobiety – ojciec dziecka, który jest obywatelem Polski, zameldowanym w naszym kraju.

 

Policja uruchomiła Child Alert

Policja uruchomiła po południu tzw. Child Alert, wykorzystywany na wypadek poszukiwań zaginionych dzieci. To trzeci przypadek w Polsce, kiedy uruchomiono ten system. Poszukiwana dziewczynka ma niebieskie oczy i jasne włosy, które miała spięte w kok. Ubrana była w różową kurtkę, szarą czapkę z pomponem, szare spodnie i granatowe buty – napisano w komunikacie Child Alert.

,,Policja przyjęła – na podstawie potwierdzonych przesłanek – hipotezę o uprowadzeniu rodzicielskim, ale oczywiście ta hipoteza musi zostać zweryfikowana w toku działań policyjnych i dalszych czynności „- powiedział w czwartek po południu Polskiemu Radiu Białystok wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

Red. OKO

Fot. Instagram, Podlaska Policja

PAP/ Podlaska Policja/Radio Białystok

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy