Prezydent Tadeusz Truskolaski podpisał umowę na utworzenie w Białymstoku ośmiu hektarów dzikich kwietnych łąk. W stoicy województwa pojawią się łąki, pola zbożowe, rzepakowe, słonecznikowe. Miasto nie zamierza tych pól kosić.
,,Takie obszary sprzyjają pszczołom, poprawiają retencję wodną, poprawiają estetykę miasta, przyczyniają się do edukacji ekologicznej”.- mówił na konferencji Tadeusz Truskolaski
Łąki pojawią się między innymi na ulicy Mickiewicza, osiedlu Pietrasze. W ciągu trzech lat ma powstać w Białymstoku aż osiem hektarów takich pól. Będzie to kosztowało 1,6 mln złotych.
,,Na początku będzie trochę hałasu, potem posiejemy nasiona a po sześciu tygodniach kwitnienie. Prace rozpoczniemy w kwietniu. Chcemy te tereny kosić tradycyjnymi kosami. Będziemy też kosić małymi kombajnami a zebrane zboża posłużą do dokarmiania ptaków.” – zapowiadał Maciej Podyma z warszawskiej fundacji ,,Łąka”, która zrealizuje projekt.
Firma która zajmie się zakładaniem łąk stworzyła już 10 hektarów takich upraw w Krakowie. Zakładała też łąki , w Warszawie , Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Poznaniu i Katowicach , w sumie w ośmiu miastach.
Red. OKO