Opady w Polsce przerwały narastanie suszy
Podczas spotkania z rolnikami w Białymstoku dziennikarze pytali ministra o możliwe zagrożenie suszą w rolnictwie.
,,Bacznie obserwujemy (sytuację). Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach odpowiedzialny ustawowo za monitorowanie suszy, analizy robi praktycznie codziennie. Ostatni nieco ponad tydzień, trochę sytuację poprawił. W całej Polsce były opady, one były może niewystarczające, ale już przerwały narastanie suszy „- powiedział w poniedziałek (06.05) minister Jan Krzysztof Ardanowski.
,,Najbliższe kilkanaście dni będzie decydowało, czy susza wróci – dodał minister. Zaznaczył, że są regiony, jak np. województwo podlaskie gdzie deszcz padał jedynie w niektórych miejscach, lokalnie, lub opady były „niewielkie”. Ocenił, że sprawa suszy „jest poważna”, ale ma zapewnienie od premiera Mateusza Morawieckiego i rządu, że gdyby susza wystąpiła, tak jak w 2018 r., to „rolnicy również nie zostaną pozbawieni pomocy. – Taką pomoc publiczną otrzymają” – dodał Jan Ardanowski.
Minister rolnictwa przypomniał, że w związku z suszą z 2018 r., która miała miejsce w wielu krajach w Europie, polscy rolnicy dostali pomoc w wysokości pół miliarda euro, która „w znacznej mierze zrekompensowała” rolnikom straty, choć – jak zaznaczył – pomoc publiczna nigdy nie zrekompensuje całości poniesionych przez rolników strat. Ocenił, że ubiegłoroczna susza była „dużym ciosem” dla rolnictwa w Polsce.
Minister mówił, że należy myśleć o programach retencji wody
Jan Ardanowski mówił, że susza „prawdopodobnie wynika ze zmian klimatycznych”, budzi to obawy. Zaznaczył, że należy myśleć o programach retencji wody, bo rolnictwo coraz bardziej zależy od przyrody, zmian klimatu.
,,Chcemy realizować i udało mi się uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na przesunięcie w ramach jeszcze obecnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich kwoty ok. 1 miliarda złotych na małą retencję na obszarach wiejskich i systemu nawodnień” – powiedział minister rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział, że jeszcze w 2019 r. taki program ruszy, trwają ustalenia, np. czy objąć nim cały kraj, czy tylko te tereny, gdzie susza jest najbardziej odczuwalna i dotkliwa. Dodał, że duże są też wieloletnie „zaniedbania melioracyjne”, trzeba działać na rzecz zatrzymywania wody, bo bez tego klęski związane z brakiem wody będą się powtarzać.
Red. OKO
Fot. Podlaskie 24.pl
PAP