Piotr Żyła – sportowiec zawsze w dobrym humorze

Piotr Żyła – sportowiec zawsze w dobrym humorze

Nie ma na co czekać, bo tylko sport potrafi dostarczyć kibicom wielkich emocji. Niezależnie od pory roku, możemy zawsze trafić na coś co na nas zainteresuje. Australian Open w gorącej Australii, ale również sporty zimowe, jak skoki narciarskie.

Żeby być na bieżąco warto zajrzeć na https://legalbuk.pl/punkty-sts/ , chociażby po to, aby sprawdzić formę poszczególnych zawodników.

Z wielką niecierpliwością czekamy na Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Wielu zawodników szlifuje swoją formę, aby być w jak najlepszej dyspozycji. Oczywiście efekt końcowy to nie tylko występy w tym sezonie, ale wiele lat przygotowań, aby osiągnąć to na co czekają całe swoje życie, czyli złoty medal olimpijski. Cały świat bacznie będzie się przyglądał, kto ma szanse na najwyższe podium. Pewnie jest jedno. Wielu sportowców nie będzie miało zamiaru odpuszczać i zrobi wszystko, aby cieszyć się z efektów swojej ciężkiej pracy.

W Polsce od wielu lat największą popularnością wśród sportów zimowych niewątpliwie cieszą się skoki narciarskie. Złota era Adama Małysza przyniosła rekordową oglądalność i nie tylko przed telewizorem. Wielu z kibiców jeździło za swoim idolem przez cały sezon, aby wspomóc go głośnym dopingiem.

Jednak po ogłoszeniu zakończenia kariery przez Małysza, nie musieliśmy długo czekać na kolejne zwycięstwa. Skaczący do dziś Kamil Stoch daje nam wiele radości, chociaż widać, że jego forma jest zmienna. Oby była w najlepszym momencie w Chinach. Mamy jednak niezastąpionego zawodnika, który zwraca uwagę na siebie nie tylko niezłymi występami na skoczniach, ale również sporo osób śledzi jego życie prywatne. Piotr Żyła, bo o niego chodzi, zawsze potrafi rozluźnić atmosferę. Jego wywiady przeszły do historii, bo kto jak kto, ale Piotrek ma śmiech nie do podrobienia.

Skokami zainteresował się już w wieku ośmiu lat. Kiedy osiągnął pełnoletność dostał szansę debiutu w Pucharze Świata.

Już wtedy było wiadomo, że jego kariera się rozkręci. Szybko zaczął zdobywać punkty w zawodach. Jego klub WSS Wisła dobrze go wyszkoliła, bo nie mogło go zabraknąć w reprezentacji Polski. W Soczi w 2014 spełnił swoje marzenie występując na Igrzyskach Olimpijskich. Również występy w Mistrzostwach Świata kończyły się złotymi medalami.

Zarówno w występach indywidualnych, jak i drużynowych. Na pewno mocno pragnie wygrać Turniej Czterech Stoczni, chociaż jeden raz podczas 65 edycji, był bardzo blisko. Zajął wtedy drugie miejsce.

Całkiem nieźle radzi sobie również w lotach narciarskich. Jego rekord życiowy to 248 metrów. Dwa razy zdobywał brązowe medale, w tego typu zawodach. Nie pozostawał tylko i wyłącznie sportowcem, ponieważ pamiętał także o wykształceniu. Ukończył Wyższą Szkołę Edukacji w Sporcie.

W 2006 roku wziął ślub z kuzynką Adama Małysza, Justyną Lazar. Ich małżeństwo zakończyło się jednak rozwodem po dwunastu latach. Mają dwójkę dzieci.

Piotr zawsze powtarza, że jest chodzącym optymistą. Stara się tak podchodzić do życia.

Polacy kochają go za oryginalność oraz za to, że zawsze pozostaje sobą. Nie ważne czy pisze z wielkimi gafami, że czasami coś palnie podczas wywiadu. Właśnie to jest w nim najpiękniejsze.

Nie rozstaje się ze swoją ukochaną gitarą, chociaż sam przyznaje, że grajkiem jest słabym. Uwielbia jeść paprykę marynowaną, bo podobno dodaje mu mocy. Oby się nie zmieniał.