Obcy żółw schwytany. Park szuka dla niego domu

Obcy żółw schwytany. Park szuka dla niego domu

Żółw żółtobrzuchy pochodzący z Kalifornii, który od jakiegoś czasu przebywał w Wigierskim Parku Narodowym (WPN) został złapany przez leśniczego Nadleśnictwa Suwałki.

,,Po raz kolejny przekonaliśmy się o potędze Internetu! Dopiero co pisaliśmy o widzianym na terenie WPN żółwiu, a już 15 sierpnia dostaliśmy wiadomość, że leśniczy z Nadleśnictwa Suwałki schwytał uciekiniera na obszarze Leśnictwa Pijawne„. -piszą pracownicy Wigierskiego Parku Narodowego

,,Przemili pracownicy nadleśnictwa Suwałki jeszcze tego samego dnia przywieźli schwytanego gada do mnie do domu, gdzie przygotowałam mu prowizoryczne mieszkanie w dużym akwarium. Po bliższych oględzinach stwierdziłam, że jest to samica żółwia żółtobrzuchego w „kwiecie wieku” i w świetnej kondycji. Bez problemu dała się nakarmić i wyraźnie dobrze poczuła się w „miskowym” stawie, który umieściłam w jej akwarium.
Wypuszczona na trawnik pokazała nam, że z pewnością nie do niej odnosi się powiedzenie „w żółwim tempie”.
???
Przed nami poszukiwanie nowego domu dla tej samicy, mamy nadzieję, że przygarnie ją jakiś odpowiedzialny hodowca, czy może instytucja zajmująca się takimi kłopotliwymi zwierzętami.
Bardzo prosimy o pomoc w znalezieniu nowego, odpowiedzialnego domu dla naszego żółwia! „- czytamy na oficjalnym profilu parku.

Żółw żółtobrzuchy jest zagrożeniem w naszym środowisku dla rodzimych żółwi, a także wielu płazów, gadów i bezkręgowców, na które poluje.

Turysta na początku tygodnia spotkał i sfotografował w parku drapieżnego żółwia, który nie występuje w Polsce. Zdjęcia przekazał pracownikom WPN, którzy zidentyfikowali zwierzę. Okazało się, że to żółw żółtobrzuchy pochodzący z Kalifornii. WPN zaapelował na Facebooku, że jeśli komuś zdarzy się spotkać takiego „podejrzanego” osobnika można spróbować schwytać zwierzę i przywieźć je np. do WPN.

Nadleśnictwo Suwałki poinformowało, że jeden z ich leśniczych spotkał w lesie żółwia. – Podczas porannego obchodu lasu jeden z naszych leśniczych – Przemek spotkał medialnego uciekiniera. Żółw żółtobrzuchy okazał się być ponad 20-letnią samicą wędrującą drogą leśną tylko w sobie wiadomym celu – czytamy na profilu fb nadleśnictwa.

Żółw został przekazany do Wigierskiego Parku Narodowego.

W WPN żółwie nie występują. W latach 70. XX wieku ostatni raz widziano tam żółwie błotne. Ten pochodzący z Kalifornii należy do jednego z groźniejszych obcych gatunków inwazyjnych w Europie i na innych kontynentach.

Red. OKO

Fot. Lech Krzysztofiak

Anna Krzysztofiak/Wigierski Park Narodowy/ na podst. PAP

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy