Jagiellonia Białystok zremisowała z Ruchem Chorzów

Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 (0:1) w sobotnim (24.02) meczu z Ruchem Chorzów

Żółto-czerwoni trafili do bramki rywali w 97. minucie – w jednej z ostatnich akcji meczu. Bramkę dla Jagiellonii zdobył Jesus Imaz.

Janusz Niedźwiedź (trener Ruchu Chorzów):

„Myślę, że podsumowaniem meczu jest cisza, jaka jest w naszej szatni. Drużyna, która przyjeżdża z takim dorobkiem punktowym jaki my mamy do lidera, drużyny, która najlepiej na dzisiaj w Polsce gra w piłkę i tego lidera neutralizujemy praktycznie do 97. minuty i ta cisza, tego niedosytu, który jest w szatni jest tak duża. Myślę, że wiele zespołów dałoby się pokroić, żeby tutaj zdobyć punkt, a nas ten punkt kompletnie nie zadowala. Wierzę, że grając tak dalej będziemy punktować i utrzymamy się w ekstraklasie”.

Adrian Siemieniec (trener Jagiellonii Białystok):

„Chciałem zacząć od podziękowań dla kibiców za wsparcie, a drużynie za walkę do końca. To na pewno nie był najlepszy mecz w naszym wykonaniu i musimy wziąć za to odpowiedzialność. Ale nie zwieszamy głów i pracujemy dalej, bo jeszcze wszystko przed nami. W środę mamy bardzo ważny mecz (1/4 finału Pucharu Polski z Koroną Kielce – PAP) i musimy się teraz szybko zregenerować i przygotować do tego spotkania.

– Wiem, jaką mam grupę zawodników w szatni i bardzo doceniam to, co robią na co dzień i co zrobili do tej pory. I bardzo w nich wierzę, po prostu trafił się słabszy mecz i trzeba brać za tę sytuację odpowiedzialność. Mamy jeden punkt i nie jesteśmy z tego zadowoleni, ale ten mecz przebiegał według takiego scenariusza, że mogliśmy mieć zero”.(PAP)

Red. M. L.

Fot. Jagiellonia.pl

PAP Regiony

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy