Białowieża. Dobre miejsce na weekend

Białowieża. Dobre miejsce na weekend

Góry, Mazury, czy Podlasie …. w tym roku bardzo ciężko zarezerwować jakiekolwiek wolne miejsce w kwaterach agroturystycznych lub w hotelu. Co wiec robić jeśli spóźniliśmy się ze zrobieniem rezerwacji na upragniony weekend?

Fajną alternatywą może być dzień w Białowieży. Ta urocza miejscowość oferuje wiele atrakcji: zwiedzanie rezerwatu- pieszo lub na wynajętych rowerach, przejazd kolejką wąskotorową po puszczy, nowoczesne muzeum, liczne stargany z regionalnymi miodami pitnymi. Restauracje oferujące potrawy z mięsiwa żubra, sarniny, czy też jelenia zachwycą niejedno wybitne podniebienie, a to tylko nieliczne atrakcje, które można tu odnaleźć.

Dzień w Białowieży warto rozpocząć od zwiedzania Zagrody Pokazowej Żubrów. W porannych godzinach można tam zobaczyć najwięcej zwierząt, które niestety w godzinach popołudniowych chowają się od słońca w zacisznych pieleszach swoich wybiegów. Zobaczymy tu jelenie, sarny oraz króla Białowieskiej Puszczy- żubra.  Na gości odwiedzających ten kompleks czeka obszerny parking, miejsca na rowery, plac zabaw dla dzieci oraz, co warto podkreślić- zagroda dla pupila. W dzisiejszych czasach wiele osób podróżuje ze swoimi psami. Niestety nasze czworonogi nie mogą nam towarzyszach podczas zwiedzania zagrody żubrów. Mogą na nas zaczekać w specjalnie dla nich przygotowanych kojcach skąd można je odebrać po zwiedzaniu.

Po wizycie w Zagrodzie Żubra warto się udać na lokalne stragany. Sprzedawcy oferują tam różnego rodzaju degustacje np. wyśmienitych miodów pitnych. Te rzadko już występujące trunki uraczą nas swoim bogactwem smaku. Lokalnie wyrabiane miody noszą swoją nazwę od symbolu Podlasia, czyli żubra – Imperatora Puszczy.

Gdy przyjdzie czas pory obiadowej warto udać się do jednej z lokalnych restauracji. Białowieża w sezonie kipi otwartymi małymi restauracyjkami, ale jeśli przyjeżdżamy tu raz na kilka lat warto rozważyć odwiedzenie Restauracji Carskiej, która mieści się w zabytkowym budynku dworca kolejowego „Białowieża Towarowa” zbudowanym w 1903 roku dla Cara Mikołaja II. Charakter i wystrój wnętrz, na który składają się oryginalne meble z tamtego okresu uświetnia muzyka. Z głośników usłyszymy tu klimatyczne piosenki Żanny Biczewskiej, które wprowadzają nas w niezwykły sentymentalny nastrój.

Co w menu?

Polędwiczki z jelenia w sosie z trawy żubrowej, smażony comber z sarny w sosie ze smardzy, solianka- rosyjska zupa na dziczyźnie zakwaszona sokiem z ogórków  smakoszy.

Jak informuje nas strona  www.carska.pl: „Obok restauracji, w zabytkowej wieży ciśnień, mieszczą się dwuosobowe apartamenty oraz ruska bania czyli tradycyjna sauna. W stojącym na torze składzie pociągu znajdują się także luksusowe wagony stylizowane na carskie salonki. Każdy z nich to niezależny dwuosobowy apartament z możliwością dostawki.”

Po obiedzie warto udać się na spacer w centralnej części Białowieży- mamy tu rozległy Park Pałacowy założony na przełomie XIX i XX w. wokół wznoszonej w latach 1889–1894 myśliwskiej rezydencji carów Rosji, której głównym obiektem był pałac, który niestety spłonął w 1944 r. Ocalała po nim jedynie tzw. brama kuchenna. Zachowały się również budynki towarzyszące pałacowi carskiemu: Dom Zarządu, Dom Marszałkowski, Dom Jegierski, Dom Szoferów, Dom Łaźni. W miejscu, w którym stał niegdyś pałac dziś znajduje się Dyrekcja, Muzeum Przyrodniczo-Leśne i Pokoje Gościnne BPN. Park zaprojektowany przez znanego w tamtych czasach planistę – Waleriana Kronenberga.

Warto dodać, że na terenie Parku znajduje się najstarszy budynek w Białowieży – drewniany dworek z 1845 r., wzniesiony na potrzeby gubernatora grodzieńskiego – obecnie siedziba Ośrodka Edukacji Przyrodniczej BPN. Budynek ten w ostatnich czasie zyskał nowe oblicze- został wspaniale odświeżony- poprawiono ubytki w jego licznych detalach architektonicznych oraz odmalowano go na energetyczny miętowy odcień.

Poprzez Park Pałacowy docieramy do Muzeum Przyrodniczo- Leśnego, które każdy miłośnik przyrody powinien zobaczyć! Ciekawe rozplanowanie wystaw ze zwierzętami, animacje multimedialne, ciekawe słuchowiska i pokazy filmów zachwycają odwiedzających. Muzeum jest na iście europejskim poziomie.

Po wyczerpującym zwiedzaniu Białowieży absolutnym obowiązkiem jest wypicie kawy w odnowionej „Stacji Białowieża Pałac”. Stacja ta powstała na potrzeby rezydencji carskiej Aleksandra III w 1897 roku.  Zniszczona w czasie licznych konfliktów politycznych, w ostatnich latach odzyskała swoją dawną świetność. Miejsce to zachwyca swoja architekturą i klimatem. Bielona konstrukcja z drewna sosnowego zatopiona jest pośród – nazywanego przez lokalnych mieszkańców – „tajemniczego ogrodu”.  Wśród ponad stu gatunków roślin odkryć tu można ukryte tropy „gwiazd puszczańskich”- są to małe rzeźby ryjówek, kornika drukarza itp., które maja zachęcić do obserwacji lasu, do zagłębiania się w puszczańskie ostępy i bacznego obserwowania otaczającej przyrody. U podnóża stacji mamy też ciekawy plac zabaw z nietypowymi zabawkami, dzięki którym poznamy metamorfozę motyla, życie w stawie, czy sekrety liści.

Na rampie stacji mamy klimatyczną kafejkę, z której sączy się zapach świeżo palonej kawy i roznosi cicha nuta muzyki jazz „When I Fall in Love”. Tuż obok kafejki na rampie mamy też tzw. Letnią Strefę Książki z leżakami i hamakami, z widokiem na ogród. Można tu zagłębić się w lekturze dotyczącej historii Białowieży, Stacji i carskiej familii. Co się stało z tą rodziną panującej nad jedną szóstą świata, połączoną z niemal wszystkimi rodami panującymi w Europie? Czy ktoś z nich ocalał? Po powrocie z Białowieży idealnym dopełnieniem dnia pełnego wrażeń może być film „Anastazja”, który opowiada historię Ani, która po uzyskaniu pełnoletności, opuszcza sierociniec, nie pamiętając swojej przeszłości. Po przybyciu do Petersburga spotyka Dymitra, który dostrzega w niej księżniczkę Anastazję, najmłodszą córkę cara Mikołaja II.

2.5 2 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy