Sery, wyroby rękodzielnicze i przysmaki tatarskie. Na już ósmy jarmark świąteczny w Białymstoku przyjechali wystawcy z Ukrainy, Litwy i Białorusi.
Tegoroczny jarmark świąteczny potrwa od 1 do 22 grudnia. Oprócz tradycyjnych, przyozdobionych drewnianych straganów, na Rynku Kościuszki mogą zaciekawić występy artystyczne. Co więcej przewidziane są warsztaty rękodzielnicze. W tym roku odwiedzających zaskoczą nowe atrakcje. Pojawiła się karuzela wenecka dla najmłodszych, ramka do robienia zdjęć, brama z gwiazdą i sanie z reniferami.
–Koszt dodatkowych atrakcji to ok. 114 tys. Wszystkie atrakcje można zobaczyć już w niedzielę. Karuzela wenecka będzie płatna 2 zł, ale cały przychód będzie przeznaczony na Hospicjum dla Dzieci. Jarmark także ozdobi 20 choinek, ale także rozdaliśmy 90 choinek z lampkami na ul. Lipowej. Koszt ok. 15 tys. zł.– mówił na konferencji, prezydent Tadeusz Truskolaski.
Celem jarmarku jest promowanie dziedzictwa kulturowego różnych regionów Polski. Zapoczątkuję także wyjątkową atmosferę Bożego Narodzenia. Na stoiskach możemy zakupić naturalne kosmetyki, ozdoby choinkowe, wyroby rękodzielnicze i wiele innych. Nie możemy jednak zapomnieć o pysznym jedzeniu ! Wędliny, sery i słodkości kuszą swoim zapachem przechodniów. Jarmark świąteczny jest czynny codziennie od godz. 12.00 do 20.00.
Red. Laura Maksimowicz
Fot. Laura Maksimowicz/Podlaskie24