Piękna pogoda za oknem, bezchmurne niebo. Pierwsze promienie wiosennego słońca. Idealna pora, aby gdzieś wyjść. Niestety uczniowie muszą się dzisiaj uczyć. Zamiast do parku to do książek. Ale, czy aby na pewno? W końcu mamy dzisiaj Dzień Wagarowicza!
To właśnie w ten czwartek przypada pierwszy dzień astronomicznej wiosny. Oznacza to również, że dzisiaj obchodzone jest w całej Polsce nieoficjalne święto wszystkich uczniów. Dzień Wagarowicza. Moment, w którym to nieobecność w szkole jest nawet wskazana. Oczywiście, żaden nauczyciel nie powie tego na głos. A co więcej, może nawet postraszy swoich uczniów kartkówkami, wejściówkami, sprawdzianami, czy też odpowiedzią przy tablicy. Wszystko po to, aby zatrzymać ich tego dnia w szkole. Jednak, czy rzeczywiście takie groźby są w stanie zniechęcić nastolatków przed wagarami? Przecież to już się stało tradycją, aby nie przyjść do szkoły.
Wyobraźnia uczniów nie zna granic. Absolwentka III LO w Białymstoku tak wspomina swój Dzień Wagarowicza:
Postanowiliśmy, jako cała klasa zrobić żart naszym nauczycielom. W związku z tym dogadaliśmy się z klasą o identycznym profilu, matematyczno-fizycznym z VI LO. Tego dnia mieliśmy się zamienić szkołami. Stawiliśmy się o 8.00 na lekcji z matematyki w VI LO. Nie poinformowaliśmy o naszych planach żadnego z nauczycieli. Pomimo tego przyjęto nas bardzo serdecznie, z uśmiechem na twarzach. Jak gdyby nigdy nic, zgłaszaliśmy się do odpowiedzi po wywołaniu obcych nazwisk i dzięki temu w dzienniku naszych kolegów przybyło wiele dobrych ocen. Po zajęciach poszliśmy na lody na Planty. Następnego dnia dowiedzieliśmy się, że koledzy z VI LO nie zostali w ogóle wpuszczeni na teren szkoły przez naszą słynną woźną, panią Marysię. Nazywaliśmy ją – Cerberem. Nam wszystkim za ten żart obniżono ocenę za złe sprawowanie. Dlatego też nigdy więcej nie poszliśmy już na wagary.
Obecnie szkoły niejako wychodzą na przeciw uczniom i organizują im w Dniu Wagarowicza szereg atrakcji. Wszystko po to, aby jednak ci uczniowie przyszli do tej szkoły. Zamiast zwykłych zajęć, różnego rodzaju zabawy. W końcu bawiąc uczyć, ucząc bawić. Jeden raz w roku można sobie na to pozwolić.
A jak wy spędzaliście Dzień Wagarowicza? Pokornie na zajęciach ?
Bocian z Wólki i sarny koło Bielska – wiosenna galeria zdjęć
Red. Michał Krawczeniuk
Fot. memy.pl
