Kolejny raz mieszkańcy stolicy Podlasia protestowali przed oddziałem TVP3 przy ul. Włókienniczej w Białymstoku
„Wolne media”, „Nie ma nic gorszego od gościa rudego”, „Ruda wrona orła nie pokona”, „Już jedenastego jedziemy do ryżego” – m.in. takie hasła skandowali w piątek (29.12) wieczorem uczestnicy protestu zorganizowanego na ul. Włókienniczej w Białymstoku w rejonie siedziby TVP3 Białystok.
– Nikt nie ma prawa odbierać głosu narodowi, tym bardziej, że wiemy, że mamy rację. Stoimy na stanowisku takim, że ojczyzna powinna być wolna, i my chcemy tylko w takiej ojczyźnie żyć – mówi mężczyzna, który przyszedł na protest z transparentem „Wolne Media Wolna Polska”.
– Wydaje się, że jest około dwustu osób na kolejnym spacerze w obronie wolnych mediów i przestrzegania prawa w Polsce – powiedział portalowi Podlaskie24 poseł PiS Dariusz Piontkowski. – Zaczynaliśmy od kilkudziesięciu osób. Widać, że informacja o tym, że chcemy zaprotestować przeciwko łamaniu prawa w Polsce jest coraz szersza. Coraz więcej ludzi przychodzi. Być może te protesty będziemy musieliśmy przenieść także w inną część Białegostoku. Najważniejsze, że te działania bezprawne rządu Tuska budzą opór ze strony Polaków. Dajemy temu wyraz nie tylko i wyłącznie w Warszawie, ale także tu, w Białymstoku, oraz w wielu innych miastach w Polsce – dodaje polityk.
Protestujący okazywali solidarność z pracownikami białostockiej telewizji publicznej i domagali się wolności słowa.
– Nie ma wolnej Polski bez wolnych mediów – podkreśla nasza rozmówczyni, która przyszła w piątek wieczorem pod siedzibę TVP3 Białystok.
Uczestnicy manifestacji sprzeciwiali się odwołaniu dotychczasowych zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz ich rad nadzorczych.
Symboliczne marsze protestacyjne w rejonie siedziby TVP3 Białystok mają być kontynuowane w kolejnych dniach – codziennie o 18:30, w porze nadawania Obiektywu.
– Będziemy dalej protestować. Musimy to robić aby wolna Polska nie zginęła – podkreśla poseł Dariusz Piontkowski. – 11 stycznia w Warszawie organizujemy wielki marsz. 11 styczna, ponieważ tego dnia odbywają się obrady Sejmu. Chcemy aby ci ludzie od Tuska wiedzieli, że Polacy nie przyjmują tych decyzji rządu Donalda Tuska, które są skierowane przeciwko Polakom. Zachęcamy państwa do wyjazdu – dodaje polityk.
– Musimy jechać do Warszawy i powiedzieć, że nie zgadzamy się na to co jest w chwili obecnej czynione – podkreśla Józef Mozolewski, przewodniczący podlaskiej Solidarności.
Przedstawiciele podlaskich struktur Prawa i Sprawiedliwości, a także Zarząd Podlaskiej Solidarności zapewniają bezpłatny transport.
Red. Monika Lenczewska
Fot. Monika Lenczewska/Podlaskie24.pl