Białystok. 5,5 roku więzienia za śmiertelne potrącenie pieszej na chodniku

Na 5,5 roku więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Białymstoku 62-letnią kobietę oskarżoną o śmiertelne potrącenie pieszej na chodniku w centrum Białegostoku

Kierująca autem miała we krwi ponad 2,5 promila alkoholu. Sąd orzekł wobec niej dożywotni zakaz kierowania pojazdami.

Wyrok nie jest prawomocny. Takiej kary chciała prokuratura, obrona wnioskowała o jak najniższy wymiar kary. Nie wiadomo, czy będzie składać apelację. Na publikacji wyroku nie było żadnej ze stron.

Do wypadku doszło wieczorem 18 października 2023 r. przy ulicy Wierzbowej w Białymstoku, w kierunku wyjazdu na al. Jana Pawła II koło hotelu Turkus. Na łuku drogi 62-latka kierująca volkswagenem zjechała na chodnik, gdzie potrąciła kobietę, po czym z dużą siłą samochód uderzył w drzewo. 62-letnia piesza zmarła na miejscu.

Prokuratura zarzuciła kierującej autem, że umyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i nieumyślnie spowodowała śmiertelny wypadek, będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie krwi wykazało 2,53 promila alkoholu.

62-letnia oskarżona jest emerytką, przed sądem przyznała się do spowodowania tego wypadku.

„Bardzo przepraszam, wolałabym być to ja, a nie ta kobieta” – powiedziała na rozprawie.

W śledztwie mówiła, że nie nadużywa alkoholu i w ogóle nie pamięta, czy tego dnia prowadziła samochód.

„Jak jadę samochodem, to nie piję. Piję dwa razy w tygodniu jedno, dwa piwa. Nie pamiętam, co to za okazja była 18 października” – twierdziła, składając wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym.

Kierowca, który nadjechał z naprzeciwka i był świadkiem w sprawie opisał, że siła uderzenia w drzewo była tak duża, że tył volkswagena oderwał się na ok. 2 m od ziemi. Jak mówił, zawrócił, zatrzymał się w bezpiecznej odległości i podbiegł do tego samochodu, w tym czasie jego żona dzwoniła po pomoc pod numer alarmowy. Dodał, że zanim doszło do wypadku, auto jechało „od krawężnika do krawężnika”.

Potrąconą pieszą dopiero po kilku minutach zauważył w zaroślach poza chodnikiem ktoś z przechodniów. Na miejscu pogotowie podjęło próbę reanimacji, ale bez rezultatu.

Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał oskarżoną na 5,5 roku więzienia, orzekł też dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i 10 tys. zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

W krótkim ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Hordyńska mówiła, że dowody w sprawie nie pozostawiały wątpliwości co do winy oskarżonej kobiety i faktu, że – prowadząc pod wpływem alkoholu – spowodowała śmiertelny wypadek. Nieodwracalny skutek, jakim była śmierć ofiary, oraz duże stężenie alkoholu we krwi 62-latki kierującej autem sąd zaliczył do okoliczności wskazujących na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu. Do łagodzących zaliczył jedynie wcześniejszą niekaralność kobiety.(PAP)

 

Red. M. L.

Fot. arch. Podlaskie24.pl

PAP Regiony

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy