Amerykanie i białostoczanie wspólnie na rzecz uchodźców z Ukrainy

Amerykanie i białostoczanie wspólnie na rzecz uchodźców

Społeczność amerykańskiego miasta Hoboken wesprze finansowo pomoc dla uciekających przed wojną obywateli Ukrainy. Dzięki tym pieniądzom możliwe będzie zapewnienie mieszkań przebywającym w Białymstoku uchodźcom. To przykład współpracy mieszkańców dwóch miast, z Polski i Stanów Zjednoczonych, pod patronatem władz lokalnych.

Potrzeby są ogromne i ciągle rosną. Do Białegostoku przybywają kolejne osoby szukające schronienia.

– Codziennie odbieramy po kilkanaście telefonów od uchodźców z Ukrainy z prośbą o pomoc, w związku z czym prowadzimy listę osób oczekujących na mieszkanie. Wynajmowane lokale przeznaczamy do nieodpłatnego użytku dla uchodźców z Ukrainy, którzy uciekli przed wojną do naszego kraju – opowiada Mateusz Gąsowski z Fundacji R.A. – Wszystkie rodziny będące pod opieką fundacji otrzymują niezbędną pomoc medyczną, materialną i prawną.

Koszty działań pomocowych są duże, bo wynajęcie jednego mieszkania to wydatek w wysokości około 2 tys. zł (460 dolarów) miesięcznie.

Fundacji udało się już wynająć 19 mieszkań w Białymstoku, w których łącznie przebywa 66 osób, a wkrótce dołączy do nich kolejne 12. Organizacja przez cały czas poszukuje kolejnych mieszkań do wynajęcia.

– Chciałabym bardzo podziękować wszystkim osobom, które miały swój wkład w pomoc nam. Gdy przyjechaliśmy do Białegostoku, to dostaliśmy wszystkie rzeczy, od środków higienicznych po przybory potrzebne do szkoły. I ludzie codziennie nas jeszcze pytają, w czym mogą nam pomóc i czego jeszcze potrzebujemy. Wielkie podziękowania, brak słów – mówiła Larysa Olena Borsuk, która mieszka w jednym z wynajętych przez fundację mieszkań.

Organizacji, która ma duże doświadczenie we współpracy międzynarodowej, udało się już pozyskać wsparcie od donatorów z Niemiec i Austrii. Teraz do ofiarodawców dołącza społeczność Hoboken w USA. Udało się zebrać 30 tys. dolarów. Zbiórkę pieniędzy w tym mieście rozpoczęła, mieszkająca tam, była siatkarka AZS Białystok Małgorzata Właszczuk, wraz z mieszkanką Hoboken Marlą Decker.

– To, co jako część społeczności globalnej możemy zrobić, to zaoferować pomoc. Starać się znaleźć schronienie dla ludzi, którzy uciekają ze swoich domów – powiedział Ravi Bhalla, burmistrz Hoboken. – Jesteśmy z Ukrainą, mimo że dzieli nas ponad 6 tysięcy kilometrów. Widzimy to, co się dzieje w Ukrainie, widzimy te brutalne działania i chcemy pomagać. Rozpoczęliśmy akcję „czynsz dla uchodźców”. To program współpracy z Białymstokiem, dzięki któremu oferujemy wsparcie pieniężne na zakwaterowanie dla osób z Ukrainy. Bardzo chętnie wspieramy wasze miasto w takich działaniach.

– Chciałbym serdecznie podziękować burmistrzowi Hoboken i mieszkańcom obu miast za to, że wspólnie włączyli się w działania, które pomogą wielu rodzinom z Ukrainy. Dziękuję w imieniu społeczności Białegostoku – powiedział zastępca prezydenta Rafał Rudnicki. – Dzięki współpracy Miasta i organizacji pozarządowych, które starają się zapewnić tym ludziom mieszkania, łatwiej jest umożliwić im zaadaptowanie się w Białymstoku oraz odzyskanie choćby namiastki utraconego domu. Zależy nam, aby osoby z terenów objętych wojną otrzymały spokój i poczucie bezpieczeństwa.  

Mieszkańcy amerykańskiego miasta Hoboken zebrali do tej pory na rzecz uchodźców przebywających w Białymstoku około 30 tysięcy dolarów. Zapowiadają, że to dopiero początek działań.