Organizacje pozarządowe zorganizowały w Michałowie pod budynkiem straży granicznej pikietę pod hasłem „Matki na granicę”. Przyjechały tam również byłe pierwsze damy Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska.
Protest „Matki na granicę” przed placówką Straży Granicznej w Michałowie na Podlasiu miał służyć zwróceniu uwagi na los nielegalnych migrantów. Był to protest antyrządowy .
– Musimy dać wyraz naszemu człowieczeństwu. Musimy powiedzieć, że sprzeciwiamy się tej władzy, która nie widzi ludzi, w osobach, które szukają dla siebie i bliskich lepszego życia – mówiła Jolanta Kwaśniewska.
Jolanta Kwaśniewska i Anna Komorowska odczytały apel, pod którym podpisała się także Danuta Wałęsa, która z powodów zdrowotnych nie pojawiła się w Michałowie.
Panie przyjęły zaproszenie Straży Granicznej. Rozmawiały ze strażnikami.
,,Cieszymy się, że dziś była okazja, aby porozmawiać z byłymi Pierwszymi Damami oraz przedstawicielkami organizacji pozarządowych i przedstawić, jak wygląda sytuacja na granicy polsko-białoruskiej perspektywy funkcjonariuszy Straży Granicznej, opowiedzieć o trudach służby i o naszej pomocy migrantom.'”- poinformowała Straż Graniczna.
Manifestacji towarzyszyła zbiórka na rzecz dla migrantów przebywających w przygranicznych lasach.
Jak wyjaśnili organizatorzy, pilnie potrzebne są przede wszystkim bielizna, ciepła odzież i buty, termosy, power banki i śpiwory.
Red. OKO
Fot. Straż Graniczna Twitter