Coraz gorsza sytuacja w Bielmleku
Rolnicy rezygnują z dostarczania mleka do tej mleczarni. Wielu dostawców mleka już przeniosło się do spółdzielni w Hajnówce, Łapach, Wysokiem Mazowieckiem czy Siemiatyczach. Skup w Bielmleku wynosił 130 tysięcy litrów mleka na dobę. Teraz to już około 50 tysięcy litrów i cały czas spada.
Spółdzielnie stanowi blisko 900 rolników.
Jej dług jest szacowany na 250 milionów a suma zobowiązań z tytułu kredytów i pożyczek to około 140 milionów złotych.
Prezesem bielskiej mleczarni jest senator PiS Tadeusz Romańczuk, do niedawna wiceminister rolnictwa. W Bielmleku mieści się jego senatorskie biuro. Kiedy został ministrem prezesowanie przekazał swojej córce.
Zamiast pieniędzy za mleko sms-y
Ostatni SMS, jaki zarząd spółdzielni wysłał do rolników, zawierał zapewnienie, że niedługo zobowiązania finansowe będą uregulowane, a kłopoty finansowe wynikają z próby wrogiego przejęcia firmy.
,,To z góry było skazane na dramat i klęskę – oświadcza protestujący z rolnikami Krzysztoń Tołwiński i przekonuje, że wielomilionowe inwestycje w spółdzielni były niepotrzebne i tylko przedłużyły agonię źle zarządzanego i zakładu”
,,Moce przerobowe tej spółdzielni to milion litrów na dobę a ona nawet 10 procent tego nie skupowała„- mówi Krzysztof Tołwiński z komitetu protestacyjnego spółdzielców.
Spółdzielnia z Bielska Podlaskiego miała kłopoty finansowe już 2017 roku. W 2018 roku Walne Zgromadzenie Spółdzielców podniosło wartość udziałów z 50 tysięcy do 100 tysięcy. A to oznacza, że za niegospodarność prezesa i władz spółdzielni będą musieli zapłacić rolnicy. W przypadku upadłości komornik ściągnie do 100 tysięcy złotych z kont spółdzielców. Zagrożonych takimi opłatami jest blisko 900 rolniczych rodzin. Do tego w Bielmleku pracuje 180 osób. Pracownicy obawiają się o prace.
Prezes spółdzielni natomiast nie odpowiada materialnie za długi. Rolnicy swoich praw najprawdopodobniej bedą musieli dochodzić w sądzie.
,,Czujemy się oszukani. Senator tylko pięknie opowiadał na spotkaniach z różańcem w ręku a teraz my będziemy płacić”- tłumaczy nam jeden z poszkodowanych rolników, który chce pozostać anonimowy
Nieoficjalnie mówi się, że po upadłości Bielmlek może przejąć Mlekovita.
Nie udało się nam porozmawiać z prezesem spółdzielni. Dla mediów jest nieuchwytny. Bielmlekiem interesuje się Centralne Biuro Antykorupcyjne.
Dziś (13.08) na 19.00 prezes Romańczuk zwołał zebranie załogi i spółdzielców.
Red. OKO
Fot. Podlaskie24.pl