Białowieża. Dwa zabite żubry. Sprawę prowadzi Żandarmeria Wojskowa

 

W okolicach Białowieży ciężarówka wojskowa potrąciła dwa żubry. Zwierzęta padły. Sprawę prowadzi Żandarmeria Wojskowa.

Do wypadku doszło w poniedziałek 4 grudnia około trzeciej nad ranem w okolicy miejscowości Nieznany Bór przy granicy z Białorusią.

Wojskowy pojazd  ciężarowy potrącił dwa żubry ale czynności realizowała żandarmeria wojskowa – informuje rzecznik Podlaskiej Policji Tomasz Krupa.

Aktualizacja: Ze wstępnych okoliczności wynika, że przy drodze z Hajnówki do Białowieży przebiegającej przez Puszczę Białowieską pasło się stado żubrów. W pewnym momencie dwa osobniki przebiegły przez drogę i z uwagi na ośnieżoną nawierzchnię kierowca nie zdążył przed nimi wyhamować – poinformował rzecznik oddziału żandarmerii wojskowej w Lublinie kapitan Iwo Sawa.

 

Sprawę nagłośnił o sfotografował przyrodnik z Białowieży Rafał Kowalczyk, który tak komentuje wypadek:

 

Symbol białowieskiej przyrody rozjeżdżany przez wojsko!
Dzisiaj nad ranem na drodze między Hajnówką a Białowieżą pod kołami wojskowej ciężarówki zginęły kolejne żubry. Dorosła krowa i młoda jałówka. Leżały od siebie 60 m, co oznacza, że po potrąceniu pierwszego żubra kierowca się nie zatrzymał lub nie wyhamował i uderzył kolejnego żubra.

To świadczy o prędkości z jaką jechał, a na tej drodze dla ciężarówek obowiązuje ograniczenie do 60 km/h.

Krowa po uderzeniu jeszcze żyła, przeczołgała się 20 m. Niewielkie stadko żubrów żerowało przy drodze od tygodnia. Sam widziałem je 3 razy, niektórzy mieszkańcy wrzucali ostrzegające posty.

Ale wjechała w nie wojskowa ciężarówka. To kolejne szkody poczynione w Puszczy Białowieskiej przez wojsko. Jak widać nie wyciągnięto wniosków z zabicia żubra niecały miesiąc temu.

Wojskowe ciężarówki pędzą po białowieskich drogach a wojsko wydaje się nie mieć świadomości, że działa w sanktuarium przyrody. Sam, podobnie jak wielu mieszkańców Białowieży, musiałem uciekać na pobocze przed pędzącą wojskową ciężarówką.

Gdzie są dowódcy, którzy powinni uświadamiać żołnierzy gdzie są i jak powinni się zachować? Gdzie jest żandarmeria wojskowa, która przy tej liczbie wojska powinna być tu na co dzień i kontrolować żołnierzy?

Czy musi wydarzyć się jeszcze większa tragedia zanim przyjdzie opamiętanie? Czarna wojskowa seria trwa!

Zobacz także: Nie będzie konsekwencji dla żołnierza, który kierując pojazdem wojskowym śmiertelnie potrącił żubra

Uwaga na żubry! Przez drogę pod Krynkami przebiegło stado kilkudziesięciu żubrów 

Red. OKO

Fot. Rafał Kowalczyk

Podlaska Policja / Rafał Kowalczyk

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tomek

Czy jest szansa że kierowca za to odpowie? Czy znowu ukreca łeb sprawie? To nie zająć który w ułamku sekundy wskoczy na drogę z krzaka.

Dorota

Myślę, że wszystko co się dzieje w okół tej sprawy ma charakter udowodnienia winy zabitych zwierząt. Mam w rodzinie brata, który wjechał w żubra w puszczy. Brat jechał ciężkim autem tj tirem i żyć hamowanie takiej masy gdy zwierzę wybiegnie na jezdnie jest nie możliwe. Rozumie wszystkimi nie obwiniam ty nikogo.Pozdrawiam.

Partnerzy