Dziewczynka z Okna Życia to Sabinka
Kilkutygodniowa dziewczynka znaleziona w Oknie Życia ma na imię Sabinka i jest wcześniakiem. Tak wynika z listu, który matka zostawiła przy córeczce.
Dziecko matka umieściła w wiklinowym koszu-kołysce. Dołączyła ubranka, zapas mleka, pieluszki i dramatyczny list. W liście zawarła wiele informacji przydatnych dla nowych opiekunów. Był tam też zwrot ,,Tylko Pan Bóg będzie w stanie mnie zrozumieć”.
,,Z liściku emanowała miłość”– powiedział Jacek Przesmycki dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowaczej Jedynka do której należy Okno Życia.
W Białymstoku Okno Życia działa od 10 lat. Od 7 maja 2009 roku rodzice w trudnej sytuacji życiowej zostawili tam trójkę dzieci. Pierwsze dziecko trafiło do okna w 2014 , drugie w 2016 roku. Byli to chłopcy. Sabinka jest pierwszą dziewczynką w białostockim oknie życia.
,,Dwie godziny po północy do policji dotarła informacja, że w Oknie Życia pozostawiono dziecko. Dziecko natychmiast trafiło pod opiekę lekarzy. Z naszych informacji wynika, że stan dziecka jest dobry.„-powiedział nadkom. Tomasz Krupa
Teraz matka Sabinki ma 6 tygodni na zmianę zdania. Po tym czasie sprawą porzuconej dziewczynki zajmie się sąd rodzinny i będzie mogła trafić do rodziny adopcyjnej.
Okna Życia
Okno Życia to specjalnie przygotowane miejsce, umożliwiające matkom, które nie mogą lub nie chcą opiekować się noworodkiem, anonimowe, bezpieczne pozostawienie go w nim. Otwierane jest z zewnątrz, ogrzewane i wentylowane z odpowiednim miejscem dla noworodka. Po otwarciu uruchamia się sygnalizacja alarmująca dyskretnie dyżurującego opiekuna.
Najstarsze zachowane okno życia pochodzi z 1198 i znajduje się w Rzymie przy powstałym z inicjatywy papieża Innocentego III szpitalu Ducha Świętego.
Red. OKO
Fot. Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza „Jedynka”
Polskie Radio Białystok