Dziewczynka znaleziona w Oknie Życia czeka na adopcję w szpitalu
„Pager zasygnalizował otwarcie okna w sobotę po 15:00, dwójka wychowawców była w tym czasie, sprawdzili zgodnie z zasadami, co się dzieje i znaleźli kilkudniową dziewczynkę; dziecko było spokojne, wyglądało na nakarmione i zadbane„. powiedział w Polskim Radiu Białystok dyrektor Placówki Opiekuńczo – Wychowawczej „Jedynka” (przy której znajduje się „Okno życia”) Jacek Przesmycki:
Zgodnie z procedurami powiadomiono policję i pogotowie, które odwiozło dziecko do szpitala.
Noworodek jest w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym. Jego stan zdrowia lekarze ocenili jako dobry.
Jeśli w ciągu najbliższych 6 tygodni, matka dziewczynki nie zmieni zdania i nie zgłosi się po nią, rozpocznie się procedura adopcyjna.
Polskie prawo gwarantuje taki czas na podjęcie ostatecznej decyzji, a w tym czasie matka może bez żadnych konsekwencji zwrócić się o ponowną opiekę nad dzieckiem– dodał Jacek Przesmycki.
„Okno życia” jest w Białymstoku od ponad 11 lat. Dziecko pozostawione w minioną sobotę jest czwartym, które tam trafiło.
Białystok. Dziewczynka zostawiona w Oknie Życia
Red. OKO
Fot. Archiwum
na podst. Polskiego Radia Białystok