Bielscy kryminalni na jednej z posesji w gminie Brańsk ujawnili nielegalny alkohol oraz aparaturę do jego produkcji
Domowa bimbrownia ukryta była w kotłowni. 38-letnia właścicielka posesji tłumaczyła policjantom, że alkohol posiada tylko na własne potrzeby. Za nielegalne wytwarzanie alkoholu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Bielscy kryminalni weszli na jedną z posesji w gminie Brańsk. Mundurowi podejrzewali, że mieszkająca tam kobieta może trudnić się nielegalną produkcją alkoholu etylowego. Podczas przeszukania funkcjonariusze ujawnili w kotłowni kompletną linię służącą do produkcji alkoholu domowym sposobem. Aparatura ukryta była w lodówce. Mundurowi zabezpieczyli również beczki wypełnione zacierem, łącznie 600 litrów oraz pojemnik z zawartością blisko 6 litrów gotowego już alkoholu. Kobieta powiedziała policjantom, że alkohol przeznaczony był wyłącznie na jej potrzeby. 38-latka usłyszy zarzut nielegalnego wytwarzania alkoholu. Za to przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
