Przemyt białoruskich papierosów w skrytkach w autach
Blisko 4,3 tys. paczek papierosów ukryli przemytnicy w przerobionych podłogach dwóch aut marki audi zatrzymanych do kontroli przez KAS niedaleko granicy polsko-litewskiej. Kontrabandę wartą blisko 65 tys. zł pomógł znaleźć wyszkolony pies – labrador Odi.
Przemyt przy granicy z Litwą udaremnili funkcjonariusze KAS z Kuźnicy, czyli placówki przy granicy z Białorusią, gdzie jednak od początku kryzysu migracyjnego nieczynne jest przejście graniczne.
– Kontrolę przeprowadzili na drodze krajowej nr 16 niedaleko Ogrodnik. Oba auta miały białoruskie numery rejestracyjne, kierowcami byli Białorusini – poinformował oficer prasowy podlaskiej KAS podkom. Maciej Czarnecki.
Kontrabandę pomógł znaleźć labrador wyszkolony do wyszukiwania papierosów. Okazało się, że w podłogach obu aut są specjalne skrytki. Udało się tam ukryć łącznie prawie 4,3 tys. paczek białoruskich papierosów.
Wobec kierowców wszczęto sprawy karne skarbowe. Białorusinom grożą grzywny i przepadek samochodów, których użyli do przemytu.
Granica polsko-litewska to wewnętrzna granica Unii Europejskiej. Nie ma tam kontroli paszportowo-celnych, a przemyt, głównie papierosów, zwalczają grupy mobilne KAS i patrole SG, wspierane też przez policję. Krajowa Administracja Skarbowa korzysta m.in. z urządzeń rtg do prześwietlania ładunków i specjalnie wyszkolonych psów. Ładunki papierosów przemycanych w ciężarówkach, liczące po kilkaset tysięcy paczek, KAS zatrzymuje głównie na trasie prowadzącej przez dawne przejście graniczne w Budzisku.(PAP)
Red. M. L.
Fot. Podlaska KAS
Izba Administracji Skarbowej w Białymstoku