Prawdopodobnie Małgorzata Gersdorf i jej mąż jechali samochodem, który nie zatrzymał się po śmiertelnym wypadku na S8

Autem podróżowała była prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf i jej mąż Bohdan Zdziennicki, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jak ustalił portal Onet.pl wydarzenie zarejestrowała kamera zamontowana w ciężarówce zjeżdżającej z węzła drogowego. Policja ma nagranie zdarzenia. Trafiło ono już do internetu, dzięki TVP INFO.

Jest w tej chwili analizowane. Prokuratura Okręgowa w Suwałkach wyjaśnia okoliczności wypadku.
Małgorzata Gersdorf w rozmowie z RMF FM zaprzeczyła, by sędziowie uczestniczyli w tym wypadku.

Nie mieliśmy żadnego wypadku i do wieczora także świadomości, że po drodze wydarzyło się coś złego – powiedziała Gersdorf.

Jak poinformowali dziennikarze onet.pl samochód Zdziennickiego i Gersdorf jest zabezpieczony na policyjnym parkingu. Małgorzata Gersdorf z mężem pojechali dalej. Nie zatrzymali się, nie udzielili pomocy. Nie zadzwonili też na numer alarmowy.

Przypomnijmy do śmiertelnego wypadku doszło w okolicy Wiśniewa w czwartek (14.04) rano na obwodnicy Zambrowa. Nie żyje 26-letni motocyklista, mieszkaniec powiatu sokólskiego.

Zobacz także: Tragiczny wypadek na DK S8. Nie żyje motocyklista