Mścichy. Obornik, gnojówka i banery pod domem posła Gwiazdowskiego

Zdrajca! Zdrajca! Niech pan do nas wyjdzie, porozmawiamy! Zapraszamy do nas, do rolników! To rolnicy pana wybrali! – krzyczeli dziś rolnicy przed domem Kazimierza Gwiazdowskiego. Przed posesją posła w Mścichach (pow. grajewski) rozrzucili obornik, wylali gnojówkę oraz wywiesili baner z napisem: Tu mieszka Gwiazdowski, zdrajca polskiej wsi!

Protestujący zapowiadają, że takie akcje będą się powtarzały:

– Każdy poseł i senator musi wiedzieć, że go odwiedzimy. To tylko kwestia czasu!

Po przegłosowaniu najpierw przez Sejm, a potem przez Senat nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, rolnicy zapowiadali protesty skierowane przeciwko tym parlamentarzystom, którzy zagłosowali „za” uchwaleniem „Piątki dla zwierząt”.

Rolnicy są już zdenerwowani! Byliśmy w Warszawie, wyjechaliśmy na drogi, nic to nie daje, nikt nas nie słucha. To jest chyba rząd, który reprezentuje inne kraje, nie polskich rolników, nie nas. Dlatego chcemy zwrócić uwagę i dziś byliśmy u posła Gwiazdowskiego przed domem, żeby pokazać mu, że rolnicy są zdenerwowani i będą odwiedzać posłów, senatorów i wymuszać zmianę myślenia i aby te ich głosy były za rolnikami, a nie przeciwko polskim rolnikom, bo przecież poseł składał przysięgę w Sejmie i przysięgał służyć polskiemu narodowi, polskim obywatelom i tylko dla polskiego interesu, a robią zupełnie coś innego. Dlatego też rolnicy przyjechali dziś do Mścich, wyrzucili słomę, gnojowicę i rozwieszono banery z hasłem: Tam mieszka zdrajca polskiej wsi! – mówił dziś Dariusz Ciochanowski z Goniądza.

Wszyscy dobrze wiedzą, że poprawki, które zaproponował Senat dotyczą drobiu. My, jako Podlasie, potęga mleczarstwa, bydła mięsnego także, do tego Warmia i Mazury, Zachodniopomorskie – to jest 350 tys. gospodarstw utrzymujących bydło i te gospodarstwa stracą dochody i możliwość zarabiania, pracy i utrzymania własnych rodzin – podkreślali protestujący.

Do tej pory nikt z nami nie rozmawia, nikt nas nie słucha. Minister Puda rozmawia nie wiem z kim. Opowiada bzdury, że z kimś rozmawia. Jeżeli 70. tys. rolników jest na ulicach Warszawy i on do nas nie wychodzi, z nami nie rozmawia, to nie jest nasz minister, to nie jest minister polskich rolników! Niestety, duża część rolników głosowała na PiS. Zostaliśmy oszukani i zdradzeni, ale nie odpuścimy! – zapowiadali w niedzielne przedpołudnie rolnicy z okolic Goniądza.

Kazimierz Gwiazdowski nie spotkał się z rolnikami. Odmówił także nam komentarza w sprawie protestu przed jego domem. Sprawę wyjaśniają teraz policjanci.

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

1 2 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy