Prokuratura w Suwałkach umorzyła śledztwo ws. pożaru we wsi Jemieliste
Mimo wątpliwości, suwalska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo w sprawie przyczyn pożaru, który miał miejsce w marcu 2019 roku we wsi Jemieliste w gminie Filipów-dowiedziało się Polskie Radio Białystok.
W tragicznym zdarzeniu zginęła wtedy czteroosobowa rodzina – 3-letni chłopiec, 7-letnia dziewczynka oraz ich rodzice.
Śledztwo zostało umorzone z powodu braku dostatecznych podejrzeń o popełnieniu przestępstwa. Przyczyną pożaru było zapalenie substancji łatwopalnej, którą była benzyna. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie nie dostarczył jednak dowodów wskazujących, że do zdarzenia doszło w wyniku działania domowników lub osób trzecich –powiedział Radiu Białystok rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel.
Prokurator podkreślał, że to właśnie obecność substancji łatwopalnej budziła największe wątpliwości.
Dlatego powołano biegłą z zakresu psychologii śledczej. Badała ona, czy ktokolwiek miał motyw do celowego wywołania pożaru. Wszystkie przeprowadzone czynności nie dostarczyły jednak dowodów, że ogień pojawił się tam w wyniku działania umyślnego. Nie ustalono też, że ktokolwiek mógł mieć motyw lub powód do wywołania takiego pożaru- dodał.
Nie żyje ojciec – czwarta ofiara pożaru we wsi Jemieliste
Ogień strawił tam wtedy poddasze i pokój dziecięcy, gdzie spała rodzina. Z budynku udało się uratować drugiego 3-letniego chłopca, który doznał jednak ciężkich oparzeń i wymaga specjalistycznej opieki.
Red. OKO
Fot. PSP w Suwałkach
Polskie Radio Białystok