Wysokomazowieccy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę forda. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu. 38-latek poza prowadzeniem w stanie nietrzeźwości miał również orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Wsiadając za kierownicę zaryzykował nie tylko swoje życie, ale również życie swojego 4-letniego dziecka.
Pomimo licznych kontroli trzeźwości, nadal zdarzają się osoby, które decydują się wsiąść za kierownicę samochodu pod wpływem alkoholu. Do jednego z takich zdarzeń, które świadczy o bezmyślności kierowcy doszło w środę (22.04.) w Sokołach kilka minut po godzinie 18. 38-letni mieszkaniec gminy Sokoły kierując fordem został zatrzymany do rutynowej kontroli przez policjantów z wysokomazowieckiej „drogówki”. Badanie alkomatem wykazało, że 38-latek miał w organizmie prawie promil alkoholu, a w samochodzie przewoził 4-letnie dziecko. Ponadto, podczas sprawdzenia w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna jechał samochodem mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.