Tłumy na 23. Suwalskim Kaziuku – tradycyjnym odpustowym jarmarku

Palmy, pisanki, drewniane diabły i gliniane anioły oraz przysmaki z Litwy można było kupić w niedzielę (5.03) na Suwalskim Kaziuku, największym takim jarmarku w północno-wschodniej Polsce

W tym roku było na nim bardzo tłoczno.

„Kaziuk Suwalski, jarmark odpustowy w nowomiejskich realiach” organizowany jest przy parafii p.w. św. Kazimierza Królewicza od ponad 20 lat. Jarmark z roku na rok jest coraz większy. W tym roku było kilkaset straganów i tysiące gości – mieszkańców Suwałk i Suwalszczyzny.

Chciałbym w imieniu suwalskiego samorządu bardzo serdecznie podziękować parafii pod wezwaniem Kazimierza Królewicza za to, że współorganizuje to wydarzenie od ponad 20 lat tworząc niesamowitą atmosferę – mówił podczas otwarcia Kaziuka prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.  – Organizujemy to wydarzenie żeby wrócić do naszych tradycji, do korzeni, do naszej kultury – dodał prezydent Suwałk.

Handlujący przyjechali ze swoimi wyrobami z Podlasia, Mazur i Litwy. Z Lipska nad Biebrzą przyjechały twórczynie pisanek.

W tym roku miały pisanki malowane na jajkach kurzych, gęsich i strusich. Sprzedają także pisanki drewniane i plastikowe. Najchętniej sprzedawały się jednak pisanki na kurzych wydmuszkach.

Jedną z nich była Barbara Tarasewicz twórczyni ludowa z Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury z Lipska nad Biebrzą.

Lipsk jest głównym ośrodkiem pisankarstwa na całym Podlasiu. My szczególnie dbamy o to, aby ta tradycja została zachowana. Co roku robimy warsztaty przed Wielkanocą, robimy pokazy dla szkół i muzeów czy kwater agroturystycznych. Przekazujemy naszą wiedzę i umiejętności kolejnym pokoleniom” – powiedziała PAP pani Barbara.

Twórczyni wykonuje pisanki metodą batikową.

Szpileczką nakładamy rozgrzany wosk na jajko i malujemy swoje wzory. To tradycyjna metoda, którą wykonujemy pisanki od wielu, wielu lat” – dodała Barbara Tarasewicz.

Na suwalskim kiermaszu można było kupić także litewski ciemny chleb, wędliny z Litwy, nalewki, piwo, sękacze, sery, miody, babkę ziemniaczaną oraz wiele rodzajów ciast wielkanocnych. Były także stanowiska kowalskie, z tkaninami i zabawkami.

Można było również zjeść ciepłe kartacze (duże pyzy ziemniaczane z mięsem), chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym, kiełbaskę z grilla oraz gorącą grochówkę.

Kaziuk Suwalski to nie tylko okazja do zrobienia zakupów. Na scenie plenerowej naprzeciwko kościoła można było posłuchać regionalnych zespołów folklorystycznych. (PAP)

Red. M.

Fot. Pogodne Suwałki

PAP Regiony / Urząd Miejski w Suwałkach

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy