Około 150 osób wzięło udział w rowerowym Peletonie Pamięci ofiar agresji sowieckiej, który w sobotę (27.08) po południu przejechał ulicami Białegostoku
Na ok. 6 km trasie uczestnicy poznawali historię, upamiętniając jedocześnie ofiary agresji sowieckiej w Polsce i innych krajach Europy środkowo-wschodniej.
Peleton organizuje Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru prof. Wojciech Śleszyński wyjaśnił zebranym rowerzystom, że w tej edycji peleton nawiązuje do obchodzonej 23 sierpnia 83. rocznicy podpisania przez Związek Radziecki i Niemcy paktu Ribbentrop-Mołotow. Przypomniał, że pakt ten podzielił Europę środkowo-wschodnią na strefy wpływów.
„Tak naprawdę na dwie okupacje: niemiecką i sowiecką. Te wydarzenia z sierpnia dotknęły nie tylko II Rzeczpospolitą, ale także kraje nadbałtyckie, Białoruś, Ukrainą, Mołdawię. Dlatego też nieprzypadkowo dzisiaj razem z nami jadą koledzy z Litwy (…) mamy też grupę z Ukrainy” – powiedział Śleszyński. Ukraińcy to sportowa młodzież przebywająca w Białymstoku.
Wojciech Śleszyński zaznaczył, że peleton łączy w tym roku i pamięć o ofiarach sowieckiej represji, ale także współczesną solidarność z Ukrainą, którą pół roku temu zaatakowała zbrojnie Rosja.
„Pamiętając o wydarzeniach sprzed 83 lat, nie zapominajmy o to, co każdego dnia dzieje się dzisiaj w Ukrainie” – powiedział dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.
Uczestnicy rajdu dostali specjalne mapy z trasą przejazdu, ale też opisem miejsc historycznych w Białymstoku, gdzie wiodła trasa, aby mogli poznać jaka historia z czasów II wojny światowej wiąże się z nimi. Na mapce jest też informacja i zdjęcia budynków z wydarzeń w Wilnie i Kownie, inne historyczne fotografie.
Przejazd dedykowano w tym roku szczególnie Litwie. Imprezę objął patronatem ambasador Republiki Litwy w Polsce oraz konsul honorowy tego kraju w Białymstoku. Na rajdzie byli reprezentanci Centrum Badań Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy.
Dr Piotr Popławski z Muzeum Pamięci Sybiru wyjaśnił PAP, że tegoroczny peleton jest współorganizowany z Centrum Badań Ludobójstwa i Ruchu Oporu Mieszkańców Litwy, placówką muzealno-badawczą, z którą białostockie muzeum współpracuje. Dodał, że kolejne peletony być może będą dedykowane innym krajom, aby pokazywać i przypominać, że wszędzie tam były sowieckie represje, były ich ofiary. Przyznał, że nie jest to tematyka znana powszechnie.
„Chcemy w kolejnych latach spotkać się z historią wszystkich tych państw dotkniętych postanowieniami paktu Ribbentrop-Mołotow. Idea peletonu jest taka, żeby przybliżać wspólnotę tej naszej pamięci” – dodał Popławski. (PAP)
Red. M.L.
Fot. PAP
PAP Regiony