Wiec poparcia dla Straży Granicznej w Białymstoku

Stowarzyszenie Dla Polski – Ruch Adama Andruszkiewicza zorganizował w niedzielę, 07.11, wiec poparcia działaniom Straży Granicznej na wschodniej granicy. Uczestnicy przed siedzibą Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej skandowali słowo „dziękujemy”.

 

Celem akcji było podziękowanie pogranicznikom

Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zarazem przewodniczący zgromadzenia wyjaśnił dziennikarzom, że zgromadzeni ludzie chcą podziękować funkcjonariuszom Straży Granicznej i Policji, a także żołnierzom Wojska Polskiego, za codzienną służbę na granicy z Białorusią.

„Chcemy powiedzieć jasno, że Straż Graniczna, żołnierze Wojska Polskiego, którzy codziennie narażają swoje zdrowie i życie dla naszego bezpieczeństwa, są bohaterami” – stwierdził Adam Andruszkiewicz.

„Przede wszystkim chcielibyśmy podziękować za to, że Straż Graniczna, razem z funkcjonariuszami Wojska Polskiego bronią naszej wschodniej granicy przed napływem uchodźców ze wschodu (…) Za to, że poświęcają swój cenny czas i dają radę, pomimo takiej presji ze wschodu, różnych niekorzystnych komentarzy opozycji, a także niektórych celebrytów” – mówił Henryk Dębowski, radny Miasta Białystok z klubu PiS.

 

Zobacz film:

Uczestnicy przynieśli ze sobą banery o treści „Dziękujemy za obronę polskich granic”

Część osób przyniosło ze sobą flagi państwowe. W trakcie wiecu skandowano słowo „dziękujemy”.

„Bardzo dobrze oceniamy działania Straży Granicznej. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że tam są i matki, i córki, oraz czyjeś dzieci, a jak doskonale sobie zdajemy sprawę, atmosfera jest tam napięta i wystarczy jedna iskra, żeby coś się wydarzyło. (…) Jesteśmy Polakami, mamy obowiązki polskie i te osoby narażają swoje życie dla nas, żebyśmy mogli być bezpieczni” – mówiła Anna Biała, uczestniczka wiecu.

„Widzimy jakie są prowokacje na granicy, więc tym bardziej podziwiamy ich działania. Oczywiście ich wspieramy. Ci funkcjonariusze mają rodziny, które czekają na nich w domach, w wielkiej niepewności czy wrócą cali, zdrowi, żywi. Więc bardzo im dziękujemy, za całą tę służbę” – stwierdził Damian Izbicki, uczestnik manifestacji.

 

Demonstracja była także wyrazem potępienia działań opozycji

Nie tak dawno, pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Białymstoku, mieszkańcy zebrali się, aby protestować pod wspólnym hasłem „Granice Człowieczeństwa”. Obecni na niedzielnym wiecu byli przeciwni takim działaniom.

„Zdziwiłem się, że taki protest miał miejsce i zdziwiłem się, że było tam wielu radnych z klubu Koalicji Obywatelskiej. Uważam, że takie protesty są szkodliwe i nie powinny mieć miejsca. Biorąc pod uwagę, że Białystok jest dużym miastem, tam było dosyć niewiele ludzi. (…) Takie protesty nie wpływają dobrze na pracę naszych funkcjonariuszy Straży Granicznej i Wojska Polskiego na granicy” – stwierdził Henryk Dębowski.

„Protest zapewne dotyczył przyjmowania imigrantów do naszego kraju. Warto wspomnieć, że są to nielegalni imigranci. Jeżeli są legalnymi uchodźcami, no to proszę przejść przez przejście graniczne, mieć ze sobą odpowiednie dokumenty, a nie forsować naszą granicę, niszczyć infrastrukturę i grozić naszym służbom” – mówił Damian Izbicki.

 

Na granicy z Białorusią nadal dochodzi do dramatycznych scen

Tadeusz Giczan – białoruski dziennikarz zamieścił film na Twitterze, na którym widać jak uzbrojeni bandyci przebrani za wojowników ISIS spychają kobiety i dzieci przez polskie ogrodzenie graniczne i tworzą ludzką tarczę, aby uniemożliwić im powrót na Białoruś. Grupy migrantów atakują także posterunki Straży Granicznej. Tylko w piątek Straż Graniczna zanotowała 570 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

„Prowokacje, które są stosowane przez reżim Łukaszenki, grożą w tym momencie nawet otwarciem ognia z naszej strony. Całe szczęście do tego nie doszło i mam nadzieję, że nie dojdzie, bo to tylko by eskalowało konflikt, a być może wciągnęło także i inne państwa do tego, co dzieje się obecnie na granicy z Białorusią” – zauważył Robert Peciak, były Strażnik Graniczny, ze Stowarzyszenia historyczno-poszukiwawczego „Podziemie”.

„To jeszcze raz pokazuje, że Polska jest ofiarą wojny hybrydowej prowadzonej ze strony Białorusi. Białorusini z pewnością chcą sprawdzić, na ile mogą sobie pozwolić i wzbudzić przy okazji niepokoje społeczne” – powiedział Kamil Sinicki, Stowarzyszenie Dla Polski.

 

 

 

 

Red. Maciej Walesiuk / Kamil Dąbrowski

Fot. Maciej Walesiuk

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy