Podlaskie. Kobieta podejrzana o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym na DK 19
Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginęło 3,5-letnie dziecko, usłyszała matka – poinformowała w poniedziałek (6.02) Prokuratura Rejonowa w Bielsku Podlaskim, która prowadzi śledztwo. Z ustaleń wynika, że kobieta kierowała będąc pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło 1 lutego na drodze krajowej nr 19 w okolicach miejscowości Dziecinne. Zderzyły się tam trzy auta, w wyniku wypadku zginęło podróżujące z matką 3,5-letnie dziecko.
ZOBACZ: DK19. Tragiczny wypadek między Bielskiem Podlaskim a Siemiatyczami – nie żyje małe dziecko
Ze wstępnych informacji wynikało, że kierująca samochodem marki Lexus z nieznanych przyczyn zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie jej auto zderzyło się z citroenem, a potem jeszcze z chryslerem. Jeden z tych samochodów był dostawczy, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by uwolnić zakleszczonego w środku kierowcę.
Jak poinformował w poniedziałek po południu PAP szef Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim prok. Adam Naumczuk, z ustaleń wynika, że kobieta zjechała na przeciwległy pas ruchu, najpierw uderzyła w bok citroena, a następnie czołowo zderzyła się z chryslerem.
„Kobiecie postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym” – poinformował Naumczuk. Powiedział, że kobieta kierowała autem pod wpływem alkoholu, w wydychanym powietrzu miała blisko 2 promile alkoholu. Dodał, że podejrzana przyznała się do czynu, także do wypicia alkoholu przed jazdą autem.
Prokurator powiedział, że sprawą otwartą pozostaje zarzut dotyczący stanu zdrowia kierowcy, z którym czołowo zderzyła się kobieta. Dodał, że na razie są to obrażenia ciała powyżej siedmiu dni przebywania w szpitalu, z tym, że – jak mówił – może się przerodzić w zarzut ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
„Trzeba poczekać na proces leczenia tego mężczyzny” – dodał.(PAP)
Red. M.L.
Fot. KW PSP Białystok
PAP Regiony