Żniwa mogą być bezpieczne. KRUS i Inspekcja Pracy apelują o rozsądek podczas pracy na polu

Żniwa w pełni. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i Państwowa Inspekcja Pracy apelują o rozsądek podczas pracy w rolnictwie. Inspektorzy przypominają o tym rolnikom podczas wizytacji gospodarstw indywidualnych i na polach przy pracach żniwnych

Według danych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w  województwie podlaskim z każdym rokiem zmniejsza się liczba wypadków w rolnictwie. W ubiegłym roku rolnicy zgłosili do KRUS-u ponad tysiąc wypadków. To dwa razy mniej niż np. dziesięć lat temu. W pierwszym półroczu tego roku było ich 519.

O to jak bezpiecznie pracować w rolnictwie zapytaliśmy inspektorów KRUS i Inspekcji Pracy.

– Mamy ten okres gorący, żniwny dlatego apelujemy do rolników o to, aby w czasie pracy z maszynami byli czujni, i w czasie jakichś awarii czy napraw zawsze wyłączali napędy maszyn, ciągników rolniczych lub kombajnów – podkreśla Krzysztof Kozioł z KRUS-u w Białymstoku.

Podczas prac polowych należy mieć odpowiednie ubranie i obuwie. Klapki są niewskazane. Warto pamiętać także o nakryciu głowy, i piciu dużej ilości wody.

Po raz 25. PIP wspólnie z KRUS organizuje konkurs „Żniwa mogą być bezpieczne”. To polega na tym, że wizytujemy rolników, którzy prowadzą prace żniwne, czyli przede wszystkim kombajnistów, ale też rolników, którzy zbierają słomę prasami rolujacymi – mówi inspektor pracy Bartłomiej Królik. – Tutaj chodzi przede wszystkim o to, aby te prace były prowadzone w sposób bezpieczny. Żeby przestrzegać tych podstawowych zasad, czyli wyłączanie napędu podczas napraw, dbanie o stan techniczny pojazdu, czy odpowiednie obuwie, które chroni staw skokowy tego rolnika i ścięgno Achillesa. Żeby rolnicy używali odpowiedniego ubrania roboczego. Przede wszystkim, żeby ono nie było luźne, bo za luźne ubranie maszyna może złapać i wciągnąć w pracujące mechanizmy – podkreśla Bartłomiej Królik.

Niestety w czasie prac polowych często zdarzają się awarie maszyn rolniczych. Tak było m.in. podczas wizytacji PIP na polu pana Zdzisława, rolnika z miejscowości Lubieszcze w powiecie bielskim, w gminie Brańsk.

Mamy awarię. Wstępna diagnoza, że wymiana filtra być może pomoże na tę przyczynę, którą mamy – dolegliwość tego sprzętu. Jedziemy go kupić. Na szczęście jest. Być może godzinka, do dwóch będzie to naprawione i zaczniemy faktycznie działać tak jak trzeba – wyjaśnia rolnik.

ZOBACZ 👉 jak rolnicy ze wsi Spiczki w gminie Orla dbają o porządek i bezpieczeństwo w swoim gospodarstwie

PIP przypomina też o bezpieczeństwie dzieci w gospodarstwach rolnych

Najmłodsi nie mogą m.in. obsługiwać dużych zwierząt i wykonywać prac z wykorzystaniem substancji chemicznych. Ponadto dzieci do 16. roku życia nie mogą też m.in. prowadzić ciągnika rolniczego oraz innych maszyn rolniczych.

W tej chwili to już jest bardzo rzadko spotykane, żeby dzieci uczestniczyły w pracach polowych, bo po pierwsze maszyny są dużo większe, i chyba ta ciekawość akurat w tym kierunku trochę się zmieniła, a może też i świadomość jest większa, żeby te dzieci nie były zabierane na pole, bo tych zdarzeń z udziałem dzieci praktycznie nie odnotowujemy – wyjaśnia Bartłomiej Królik z PIP w Białymstoku.

Według wskazań Głównego Inspektora Pracy dzieci nie powinny również pracować na wysokości, oraz m.in. przy ścinaniu drzew. Mogą natomiast pomagać przy drobniejszych pracach takich jak np. podlewanie roślin czy zamiatanie liści.

Red. Monika Lenczewska

Fot. Monika Lenczewska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy