W trzecim meczu fazy ligowej Ligi Konferencji Jagiellonia zmierzy się w czwartkowy wieczór u siebie z norweskim Molde FK
Białostoczanie wygrali oba dotychczasowe mecze tej fazy LK, od półtora miesiąca mają też doskonałą serię w krajowych rozgrywkach.
Jagiellonia od połowy września nie przegrała w sumie dziesięciu kolejnych spotkań; w ekstraklasie odnotowała sześć zwycięstw i remis, wygrała też oba mecze w Lidze Konferencji oraz mecz 1/16 finału Pucharu Polski.
W LK białostoczanie wygrali na wyjeździe z duńskim FC Kopenhaga 2:1 oraz u siebie z mołdawskim Petrocubem Hincesti 2:0.
Na środowej konferencji prasowej trener Siemieniec zaśmiał się jednak po pytaniu, czy można Jagiellonię uważać za faworyta meczu z Molde.
„Nie myślę w ten sposób, ale na pewno ta dobra seria nie przeszkadza w przygotowaniach do meczu, widzę po zespole, że jest pewny siebie” – mówił szkoleniowiec.
Ocenił, że to pewność siebie wynikająca z doświadczenia zebranego w różnych meczach, w tym przegranych.
„Odczytuję ją jako dojrzałą pewność siebie. Kogoś, kto już coś wygrał, ale też miał moment, kiedy przegrywał. Czuję, że mam drużynę dojrzalszą, która więcej przeszła i te doświadczenia na boisku pomagają nam zarządzać różnymi scenariuszami” – powiedział Siemieniec.
„Nie chcę mówić o tej serii (meczów bez porażki – PAP), bo to jest kuszenie losu. Patrzmy na każdy mecz kolejny, kolejny krok. Dzisiaj kolejnym krokiem jest Molde i tylko na tym się skupiamy” – dodał.
Pytany o podobieństwo między Bodoe/Glimt, z którym Jagiellonia przegrała w sierpniu rywalizację w eliminacjach Ligi Mistrzów, i Molde FK zwracał uwagę, że Jagiellonia jest już „w innym miejscu jako drużyna”.
„Dużo jest w nas entuzjazmu, ale takiego dojrzałego” – mówił.
Siemieniec podkreślał, że przed każdym sezonem najwyższej klasy rozgrywkowej w Norwegii obie drużyny typowane są na faworytów, którzy podzielą się tytułami.
„Z punktu widzenia budżetu, wartości rynkowej piłkarzy, są to drużyny na papierze podobne. Do tego trzeba jeszcze dołożyć długość projektów (…), trenerzy obu zespołów są bardzo długo w tych klubach” – mówił.
Oba zespoły ocenił jako grające bardzo intensywnie, mówił, że taktycznie Molde jest bardziej elastyczne, niż Bodoe/Glimt.
Według prasowych zapowiedzi, Molde zagra w Białymstoku bez kilku podstawowych graczy leczących urazy.
„Oczywiście z perspektywy trenera tego zespołu są to ubytki (…), ale biorąc pod uwagę jakość tej drużyny i poszczególnych piłkarzy, ich umiejętność, intensywność gry, to jest to drużyna bardzo groźna mimo tych osłabień, to nie zmienia jej jakości i siły” – dodał Siemieniec.
Ocenił, że dla jego piłkarzy będzie to bardzo trudny mecz.
„Doceniamy przeciwnika i zdajemy sobie sprawę z jego jakości, ale gramy u siebie, jesteśmy w dobrym momencie i będziemy chcieli pokazać dobrą Jagiellonię i dobrą piłkę” – zapewnił szkoleniowiec białostoczan.
Początek meczu Jagiellonia – Molde FK – w czwartek o godz. 21 na Chorten Arenie w Białymstoku.(PAP)
Red. M.L
Fot. Jagiellonia.pl
PAP Regiony