Stan pandemii koronawirusa pokrzyżował plany przyszłych nowożeńców. Wiele osób ten wyjątkowy dzień w życiu musiało przełożyć na inny termin. Pary, które teraz chciałyby zarezerwować datę ślubu muszą uzbroić się w cierpliwość. Niestety obecnie, z powodu epidemii koronawirusa, zapisy zostały wstrzymane do odwołania…
W jaki sposób obecnie można zarezerwować termin ślubu w USC w Białymstoku? Jakie są procedury?
– Procedury są takie jak zwykle. Jeżeli ktoś chce zapisać się w Urzędzie Stanu Cywilnego, to musi do tego urzędu przyjść osobiście. Muszą przyjść dwie osoby z dowodami osobistymi, i wtedy składają przed kierownikiem USC zapewnienie o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa, i ustalają datę ślubu – wyjaśnia Janusz Warelis, zastępca kierownika USC w Białymstoku. – Ale ponieważ ze względu na sytuację epidemiologiczną w kraju wszystkie wizyty osobiste nie wchodzą w grę. Zostały zawieszone do odwołania, a więc de facto nie można się zapisać do ślubu. Interesantów nie przyjmujemy. Inne sprawy są załatwiane. W większości są to sprawy dotyczące zgłoszenia zgonów. Inne sprawy, które mogą być załatwiane w drodze elektronicznej – są załatwiane. Natomiast zgłoszenie zapewnień [o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa – przyp. red.] musi się odbyć osobiście. W związku z tym w naszym urzędzie nie ma możliwości żeby ustalić datę ślubu. Jeżeli osoba już wcześniej złożyła to zapewnienie, miała ustaloną datę ślubu, chce przełożyć na inny termin, wtedy tak – telefonicznie załatwiamy takie osoby – dodaje urzędnik.
Czy teraz, w czasie epidemii koronawirusa, w białostockim USC udzielane są śluby?
– Kilka ślubów się odbyło, z tym że to taka smutna uroczystość w okrojonej obsadzie, ponieważ odbywała się tylko w obecności pary młodej, dwojga świadków i kierownika [USC – przyp. red.].
Ile czasu trwa obecnie ceremonia zaślubin? Czy to się zmieniło z powodu epidemii?
– Niezależnie od tego ile osób uczestniczy ślub trwa mniej więcej tyle samo. To są takie pewne ustalone obligatoryjnie formułki, które kierownik musi wypowiedzieć, i musi nastąpić podpisanie dokumentów – tłumaczy urzędnik.
Czy podczas ceremonii para młoda oraz świadkowie muszą mieć założone maseczki ochronne?
– Do tej pory tego nie było, natomiast już od czwartku, 16 kwietnia jest obligatoryjny nakaz noszenia tych maseczek. Będzie to obowiązek w sali ślubów. Żeby zminimalizować ryzyko zakażenia tak to zorganizujemy, że podpisywanie dokumentów odbędzie się w odległości przynajmniej 5 – 6 metrów między kierownikiem a parą młodych. Na każdym etapie będzie ta odległość zachowana – zaznacza kierownik.
Gdzie może odbyć się taka uroczystość? Czy tylko w USC czy także w innym miejscu?
– Może odbyć się także w innym miejscu. Prawo przewiduje taką możliwość. Jeżeli to jest takie „widzimisie” państwa młodych, to wtedy wiąże się to z opłatą w wysokości 1000 zł. Śluby mogą odbywać się poza urzędem z powodu innych ważnych okoliczności, np. w szpitalu, w zakładzie karnym, w ośrodku dla cudzoziemców, to wtedy już bez dodatkowej opłaty – wyjaśnia urzędnik.
Czy z racji pandemii narzeczeni przekładają termin ślubu?
– Pojedyncze śluby być może się odbędą, ale zdecydowana większość została przełożona na lipiec, sierpień, wrzesień, o ile oczywiście data ważności zapewnienia [o braku okoliczności wyłączających zawarcie małżeństwa – przyp. red.] pozwala na to, bo jest ważna przez pół roku – dodaje Janusz Warelis.
Na przełożenie terminu ślubu w białostockim Urzędzie Stanu Cywilnego zdecydowało się blisko 30 par.
Red. Monika Lenczewska
Fot. Monika Lenczewska/Podlaskie24 / Pixabay