13 stycznia to Dzień Polskiej Wódki. Poznaj tradycję bimbrowniczą na Podlasiu!

Nie da się ukryć, że wódka to popularny w naszym kraju trunek wysokoprocentowy. Dziś, 13 stycznia, mamy kolejną okazję do jego spożycia – a mianowicie Dzień Polskiej Wódki. Z tego powodu warto przyjrzeć się lokalnym wyrobom alkoholowym – nasz region słynie przecież z nielegalnie pędzonego bimbru.

 

Bimber to inaczej napój alkoholowy wyrabiany w amatorskich warunkach.

Najczęściej otrzymuje się go za sprawą destylacji okresowej z zacieru z fermentacji alkoholowej. Do jego produkcji stosuje się natomiast dość tanią żywność – m.in. zboże, ziemniaki czy cukier. Bimber może być również zaprawiany sokami owocowymi i wówczas smakuje nieco przyjemniej. W zależności od zastosowanych surowców różni się jego zapach oraz smak. Wyrobem zajmują się prywatne osoby posiadające odpowiednią aparaturę, a nie zarejestrowane koncerny. Dlatego w naszym regionie bimber bywa również określany ,,samogonem’’. Od wódki różni się jednak nie tylko warunkami produkcji, ale też zawartością alkoholu. Wódka ma bowiem zwykle 40% alkoholu, a bimber – nawet 70%.

Bimber ma bogatą historię. W trakcie zarówno pierwszej, jak i drugiej wojny światowej wykorzystywano go w postaci nieformalnego środka płatniczego. Trunek ten był popularny nie tylko ze względu na tradycję, ale też z powodów ekonomicznych – kosztował znacznie mniej niż na przykład wódka. Sytuacja zmieniła się w połowie XIX wieku. Wówczas zaczęto walczyć z przemysłem bimbrowniczym – administracja carska wprowadziła podatek akcyzowy i obowiązek rektyfikacji spirytusu. Pędzenie bimbru wiązało się z surowymi karami – zarówno w II Rzeczypospolitej, jak i w okresie PRL. Nie oznacza to jednak, że miłośnicy wysokoprocentowego napoju dali za wygraną.

Bimbrownictwo rozwijało się w szczególności na Podlasiu.

Miały na to wpływ zarówno uwarunkowania historyczne (prohibicja wprowadzona w 1894 roku doprowadziła do niewystarczającej dostępności alkoholu), jak i przyrodnicze. Na Podlasiu znajduje się bowiem wiele terenów bagnistych i zalesionych, a tam nielegalne wyrabianie bimbru wiązało się z najmniejszym ryzykiem przyłapania. Bimbrownie zatem były ukryte – i prawdopodobnie nadal są – w Puszczach, m.in. Knyszyńskiej i Białowieskiej. Stąd też wywodzi się określenie leśnego trunku – ,,duch puszczy’’. Ten zakazany owoc od lat cieszy się popularnością zarówno wśród miejscowych – można go spotkać na wielu weselach i innych imprezach okolicznościowych – jak i przyjezdnych, którzy chcą spróbować owianego legendą napoju.

 

Warto jednak pamiętać o tym, że produkcja bimbru jest nielegalna, a jego spożywanie może być niebezpieczne.

Brak kontroli nad producentami tego trunku sprawia, że nie mamy pewności, co się w nim znajduje. Bimber może bowiem zawierać szkodliwe zanieczyszczenia – na przykład metale ciężkie, takie jak cynk, miedź czy ołów, wypłukiwane z aparatury. Ponadto zdarza się, że wytwórca dodaje do wyrobu metanolu w celu zwiększenia mocy. Ponadto z tym wysokoprocentowym napojem zdecydowanie nie należy przesadzać. Osoby ,,niewprawione’’ w piciu alkoholu mogą bowiem szybko stracić kontakt z rzeczywistością. Pamiętajmy natomiast, że spożycie dużej ilości alkoholu etylowego skutkuje zatruciem alkoholowym, a dawki powyżej 4 promili są w stanie nawet doprowadzić do śmierci człowieka.

W przypadku bimbru problematyczną kwestią jest również obowiązujące prawo. Zgodnie z uchwałą z dnia 30 listopada 2004 roku, wyrób tego trunku wypełnia znamiona przestępstwa, nawet jeśli napój miałby być przeznaczony wyłącznie na własny użytek. Podlega zatem karze do 1 roku pozbawienia wolności, a w przypadku produkcji na dużą skalę – do 2 lat. Specjalistyczna aparatura może natomiast zostać skonfiskowana, niezależnie od tego, do kogo należy. Trudno jednak nie ulec wrażeniu, iż produkcja bimbru, na naszym regionie i nie tylko, wciąż ma się dobrze – mimo że co chwila spotykamy się z doniesieniami o likwidacji kolejnej nielegalnej bimbrowni.

A wy, obchodzicie Dzień Polskiej Wódki? Podzielcie się z nami w komentarzu zdaniem na temat tego niestandardowego święta.

Red. Kamil Dąbrowski

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy