Kołowy transporter opancerzony Rosomak, Wóz Rozpoznania Technicznego, Wóz Ewakuacji Medycznej czy uzbrojenie drużyny piechoty zmotoryzowanej – takim i innym sprzętom można było przyjrzeć się z bliska w niedzielę 31 marca na placu przed Teatrem Dramatycznym w Białymstoku. Żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej oraz 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej zaprosili mieszkańców na prezentację uzbrojenia i sprzętu wojskowego.
12. Brygada Zmechanizowana imienia generała broni Józefa Hallera ze Szczecina jest jedną z największych, najlepiej wyszkolonych i najnowocześniejszych jednostek Wojsk Lądowych, dlatego też postanowiła pokazać społeczeństwu swoje innowacyjne uzbrojenie.
„Chcemy pokazać, że polskie wojsko ma coraz więcej nowoczesnego sprzętu. Chcemy też zachęcić społeczeństwo do wstępowania w nasze szeregi. Ale przede wszystkim chcemy uświadomić, że jeżeli dostaniemy pewne zadanie, jeżeli będzie taka potrzeba, to dla żołnierzy z 12. Brygady ze Szczecina nie jest problemem to, aby się przemieścić w najdalsze zakątki Polski.” – tłumaczył por. Błażej Łukaszewski z 12. Brygady Zmechanizowanej.
W niedzielę od 12.00 do 16.00 można było przyjść i zobaczyć nowoczesne uzbrojenie. A należą do niego m.in. m. in.: kołowy transporter opancerzony Rosomak, Wóz Rozpoznania Technicznego, Wóz Ewakuacji Medycznej czy uzbrojenie drużyny piechoty zmotoryzowanej.
Kołowe transportery opancerzone Rosomak to główna siła bojowa i duma żołnierzy. Brały udział w niezliczonej ilości ćwiczeń w Polsce i za granicą. Potwierdziły swoją wartość bojową podczas misji w Afganistanie. Śmiało można powiedzieć, że to niesamowicie nowoczesna, ale i skuteczna konstrukcja.
Na pokazy przyszły całe rodziny. Nietypowe obiekty wzbudziły bardzo duże zainteresowanie najmłodszych.
„Jest bardzo ciekawie. Fajnie jest zobaczyć, co jest w samochodach i innych różnych pojazdach. I dużo można się dowiedzieć o militariach.” – powiedział Damian.
„Bardzo fajne pokazy, bardzo ciekawy sprzęt. I pogoda dopisała. To nas interesuje. Syn już pozwiedzał, był w prawie każdym pojeździe, popatrzył.”– opowiadał pan Andrzej, który przyszedł wraz z synem. „Bardzo fajnie, najbardziej podobał mi się szpital na kołach.” – dodał ucieszony Tymon.
Ochotnicy mogli przymierzyć wojskowe umundurowanie.
„Chełm był strasznie ciężki, bolało trochę, ale dałem radę unieść. Dużo gram w gry komputerowe z żołnierzami, więc myślę, że mógłbym zostać żołnierzem.” – powiedział Kuba.
Niedzielne wydarzenie było również okazją do rozmów z żołnierzami i poznania służby wojskowej od kulis.
„Dobry żołnierz powinien być przede wszystkim patriotą. Wszyscy służymy ojczyźnie. Akurat nasza formacja jest lokalną formacją sił zbrojnych, więc ten patriotyzm lokalny ma na pewno znacznie. Dobry żołnierz musi być ochotnikiem świadomym swojego wyboru. Siły zbrojne od 10 lat są formacją wyłącznie ochotniczą. I myślę, że ważna jest też konsekwencja w działaniu.” – zauważył por. Łukasz Wilczewski z 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
„Trzeba pamiętać, że w dzisiejszych czasach nie ma pojęcia zawód typowo męski lub damski. Chodzi przede wszystkim o to, by osoba, która zdecyduje wstąpić do wojska była odpowiednio przygotowana fizycznie, ale i psychicznie, by mimo różnych wyzwań, trudności i bardzo skomplikowanych zadań, wykonać je jak najlepiej.” – uzupełnił por. Błażej Łukaszewski z 12. BZ.
Dziś żołnierzy 12. Brygady Zmechanizowanej oraz 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej można było spotkać na pokazie i prezentacji sprzętu w Białymstoku i Bielsku Podlaskim. Mundurowi do 12 kwietnia będą też wspólnie szkolić się w działaniach poligonowych i wykonywać różne działania taktyczne.
Prezentacje zorganizowały 12. Brygada Zmechanizowana, 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej, Wojewódzki Sztab Wojskowy w Białymstoku.
Red. Marta Śliwińska
Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24
