Jeszcze nie tak dawno, bo pod koniec sierpnia, mówiło się o modliszkach, które pojawiły się we wschodnich regionach Polski. Dzięki ocieplającemu się klimatowi te ciepłolubne owady pewnie już na stałe zagościły w naszym środowisku. Teraz mówi się o innych owadach, które pojawiły się w Podlaskiem. To biedronki azjatyckie.

Biedronki azjatyckie zimują pod korą drzew, pod ziemią, a nawet w dziuplach i skrzynkach dla ptaków. Mogą też zimować w naszych domach…

Jak wiele innych owadów, biedronki azjatyckie, jesienią szukają miejsca do przezimowania. Z tego powodu gromadzą się w skupiska na ścianach budynków i wchodzą przez szpary między oknami do naszych domów.

Mogą ugryźć ludzi, a te ugryzienia mogą wywoływać alergię

W przeciwieństwie do „zwykłych” biedronek są szkodnikami. Biedronka azjatycka nie jest groźna dla człowieka, jednak przygnieciona – może uszczypać skórę. A to może się skończyć problemami ze skórą i układem oddechowym, powodując objawy alergii takie jak: nieżyt nosa, astma, pokrzywka, obrzęk naczynioruchowy. Ugryzienia biedronki azjatyckiej są czerwone i swędzące.

Biedronki azjatyckie pochodzą z Azji

Do Europy zostały sprowadzone przez ogrodników jako wrogowie naturalni mszyc. Były wykorzystywane do zwalczania tego szkodnika w USA, Europie Zachodniej, Rosji i na Ukrainie. Niestety liczebność biedronek bardzo szybko rosła i w krótkim czasie stały się gatunkiem inwazyjnym. W Polsce pierwszy raz zaobserwowano je w 2006 roku w Poznaniu.

Biedronki zwabiają się wzajemnie zapachem, bo w gromadzie łatwiej jest im przetrwać zimę. Skupiska biedronek, wchodzących w szpary między naszymi oknami, są typowe dla biedronki azjatyckiej, której wysokie bloki „przypominają” skały – miejsce naturalnego spędzania zimy.

Entomologowie zwracają uwagę na fakt, że biedronka azjatycka, jako gatunek inwazyjny, stanowi zagrożenie dla gatunków rodzimych – biedronek siedmiokropek, dwukropek czy oczątek. Biedronka azjatycka jest gatunkiem niebezpiecznym dla naszej biedronki za sprawą pasożyta żyjącego wewnątrz jej organizmu. Pasożyt ten, bezpieczny dla niej samej, zabija nasze rodzime biedronki.

Biedronka biedronce nierówna – jak rozpoznać biedronkę arlekin?

Są i nasze, polskie, ale jak rozpoznać tę nie naszą, obcą? Biedronka azjatycka, znana też jako biedronka ninja lub arlekin, to najczęściej żółta lub pomarańczowa biedronka w czarne kropki.

Przyjrzyjcie się grafice. Pamiętajcie jednak, że obce biedronki charakteryzują się dużą zmiennością. Nie każda posiada charakterystyczne plamki na przedpleczu, układające się w literkę “M”. Niektóre są całe czarne…

Taki mamy klimat… 

Ale jeśli napotkacie całą gromadkę, wygrzewającą się na nasłonecznionej ścianie budynku lub kitrającej się gromadnie do snu gdzieś w kącie mieszkania, zwróćcie uwagę, jak każdy osobnik różni się od pozostałych.

“Nasze” biedronki – a mamy w Polsce ok. 80 gatunków, spośród nich najbardziej znaną jest siedmiokropka. Siedmiokropki są kropka w kropkę do siebie podobne. Mają czarne przedplecze z białymi plamkami na bokach i są soczyście czerwone. I nie spotkamy ich w takich gromadach na naszych ścianach.

Samica biedronki arlekin w ciągu całego swojego życia może znieść nawet do 4 tys. jaj!

Jak się chronić przed Biedronkami azjatyckimi?

By się przed nimi uchronić, najlepiej uszczelnić okna i drzwi. Warto zabezpieczyć je siatką. Można użyć mentolu lub kamfory – to je odstrasza. Pomocny może być również odkurzacz…

???

Czy spotkaliście już biedronki azjatyckie? ?

Zobacz też: W Podlaskiem coraz więcej modliszek