Nie tak dawno temu opublikowaliśmy artykuł dotyczący pojawienia się Skateparku na osiedlu Lisia Góra w Wasilkowie. Choć jest to zdecydowanie ciekawa atrakcja dla okolicznej młodzieży, nie brakowało mieszkańców narzekających między innymi na to, że skatepark jest za mały. Otrzymaliśmy odpowiedź burmistrza Wasilkowa, który odniósł się do sprawy.
Co uważali mieszkańcy na temat skateparku?
Przypomnijmy kilka wypowiedzi z poprzedniego artykułu. Choć nie zabrakło pozytywnych słów, usłyszeliśmy także, że skatepark jest za mały, w stosunku do ilości dzieci i młodzieży jeżdżących na nim.
– Chyba za stary jestem na takie rzeczy – ale dzieciom się podoba. Jednak parę hopek dorzucić można by było – stwierdza Tomasz.
– Fajnie, że jest, fajnie, że powstał, natomiast uważam, że dla takiej ilości dzieci jest za mały. Przydałoby się go jeszcze rozbudować o większe rampy dla dzieci starszych i mniejsze dla młodszych. Mogłyby być też jakieś urządzenia do ćwiczeń wyczynowych. Sami widzicie ile jest dzieci na jednej pochylni. Na pewno trzeba jeszcze trochę zainwestować – mówi Magdalena.
– Jesteśmy jak najbardziej zadowoleni. Wydaje mi się, że była to bardzo dobra inwestycja. Dzieci, które wcześniej siedziały pod sklepikami, są tutaj. Jesteśmy tu już trzeci dzień. Jestem jak najbardziej za takimi inwestycjami w Wasilkowie – komentuje Anna, matka dwóch synów, korzystających z atrakcji.
Burmistrz Wasilkowa odpowiada
14 września otrzymaliśmy odpowiedź od Burmistrza Wasilkowa Adriana Łuckiewicza. Zauważa w niej, że skatepark jest zgodny z tym, co zakładał wniosek złożony do Budżetu Obywatelskiego.
„Wnioskodawcy zakładali, że zbudowany skatepark ma na celu zagospodarowanie niewykorzystanej przestrzeni, poprawienie oraz zapewnienie dogodnych warunków rekreacyjno – wypoczynkowych dla młodzieży z całego miasta” – mówi burmistrz Adrian Łuckiewicz. „Projekt zakładał doposażenie obecnego placu zabaw o następujące urządzenia – przeszkody tj.: barierka tylna skate, barierka boczna skate, box, ramp, spine-ramp, rail prosty, olly-box trzyczęściowy, bank, box, które zostaną ustawione na wcześniej ułożonej kostce betonowej”
Radni zrezygnowali jednak z kostki betonowej, z powodu bezpieczeństwa dzieci i młodzieży korzystającej ze skateparku – a także ze względu na komfort okolicznych mieszkańców. Jazda na deskorolce po betonowej kostce jest nie tylko o wiele trudniejsza, ale także może powodować więcej kontuzji. W dodatku jazda po kostce betonowej powoduje większy hałas. Postanowiono zatem wybudować betonową nawierzchnię.
„Wstępny kosztorys inicjatorów zakładał, że realizacja projektu wyniesie 100 tys. zł. Osobiście zależało mi jednak na tym, by ten skatepark był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców okolicznych bloków i jednocześnie możliwie bezpieczny dla dzieci i młodzieży korzystającej z niego. Stąd wspólnie z radnymi Wasilkowa zwiększyliśmy budżet przeznaczony na tą inwestycję ze 100 do 145 tys. zł. Dzięki temu zamiast kostki powstała tam betonowa nawierzchnia. Powierzchnia skateparku jest zgodna z wnioskiem złożonym do Budżetu Obywatelskiego” – stwierdza burmistrz.
Burmistrz nie wyklucza także budowy kolejnego skateparku
Istnieje także możliwość, że za jakiś czas powstanie w Wasilkowie kolejny skatepark. Zgodnie ze słowami burmistrza Adriana Łuckiewicza, miałby on zostać wybudowany przy ulicy Supraskiej.
„Z kolei w przy ulicy Supraskiej w Wasilkowie w dalszej perspektywie czasowej planujemy budowę kolejnego skateparku dla mieszkańców miasta i gminy” – twierdzi burmistrz. Dodał również, że bardzo się cieszy z inwestycji powstających w gminie.
„Przynoszą one radość bardzo wielu młodym ludziom. To ważne, żeby najmłodsi mieszkańcy Wasilkowa mieli gdzie spędzać wolny czas” – kwituje burmistrz.
Interesujesz się skateparkiem? Obejrzyj Dzień Deskorolki w Białymstoku:
Red. Kamil Dąbrowski
Fot. Maciej Walesiuk Podlaskie24.pl
