Czy rodzic ma prawo być z dzieckiem w szpitalu podczas epidemii koronawirusa?

Do Rzecznika Praw Obywatelskich napływają niepokojące sygnały o niemożliwości przebywania rodziców z małymi pacjentami na oddziałach pediatrycznych. Choć sytuacja epidemiczna wymaga środków nadzwyczajnych, to konieczne są działania wobec grup najsłabszych, które wymagają zapewnienia szczególnej opieki. Chodzi tu właśnie o dzieci.

Rodzice skarżą się, że nie mogą przebywać wraz z dziećmi na oddziałach pediatrycznych. Praktyka w skali kraju jest niejednolita. Niektóre placówki pozwalają na pobyt jednego rodzica/opiekuna z dzieckiem. Tak jest między innymi w UDSK w Białymstoku.

„Szpitale mogą wprowadzać ograniczenia dla zabezpieczenia przed zakażeniem koronawirusem, ale przy braku wytycznych na poziomie krajowym są to działania niejednolite. A placówki medyczne stosują różnorodną praktykę. Niektóre – np. Wojewódzki Dziecięcy Szpital im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy – wprowadzają całkowity zakaz przebywania rodziców/opiekunów prawnych z nawet bardzo małymi dziećmi na oddziałach pediatrycznych. Inne szpitale dziecięce – mimo różnych ograniczeń – umożliwiają jednak obecność jednego z rodziców przy dziecku” – czytamy na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich.

Informacja o zakazie przebywania z dziećmi, również tymi niezakażonymi SARS CoV-2, na oddziałach pediatrycznych części szpitali pojawiła się w mediach już kilka dni temu. Wywołała lęk nie tylko u rodziców, ale także wśród personelu medycznego.

Doskonale opisała to na swoim funpage’u PaniDoktor Małgorzata Stefańska – lekarka i popularna w sieci blogerka specjalizująca się w pediatrii i neonatologii.

„Nie jest mi łatwo o tym pisać. Z wielu powodów. Po pierwsze dlatego, że jako matka czworga dzieci nie jestem w stanie myśleć o tym na spokojnie, bez emocji. Nie będę udawała, że mnie to nie oburza‼️ Po drugie dlatego, że jako pediatra neonatolog nie wyobrażam sobie, jak to praktycznie miałoby wyglądać dla personelu, który pracuje na oddziałach pediatrycznych. A także dlatego, że jako racjonalnie myślący człowiek zakładam, że jeżeli dziecko jest zakażone SARS CoV-2, to jego rodzic z dużym prawdopodobieństwem również (i na odwrót).

Pewnie domyślacie się o czym piszę. Niestety informacja o zakazie przebywania z dziećmi (również tymi niezakażonymi SARS CoV-2) na oddziałach pediatrycznych części szpitali obiegła media parę dni temu. Pediatrzy, neonatolodzy, różne stowarzyszenia i fundacje, my wszyscy staramy się coś z tym zrobić. Dzisiaj (26.03.) otrzymaliśmy pismo od Rzecznika Praw Pacjenta, które w praktyce niezbyt wiele zmienia. Rzecznik zaleca izolację dzieci zakażonych koronawirusem, a w przypadku dzieci zdrowych podkreśla, że to wiek i dojrzałość emocjonalna danego dziecka maja kluczowe znaczenie. Zaznacza, że każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie, ale na dzień dzisiejszy, to dyrektor szpitala ma głos decydujący w tej sprawie.

Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, co może czuć hospitalizowane dziecko odizolowane od rodziców, a szczególnie to młodsze, któremu trudno zrozumieć powody tej nieludzkiej decyzji. Co czuje dziecko, podłaczone do respiratora, które nie widzi swojej Mamy lub Taty. Wiem, za to co czuje jego matka.

Nie tędy droga. Nie możemy pozwolić, żeby stan epidemii przesłonił nam zdolność racjonalnego myślenia i żeby dochodziło do takich absurdów. Nie ma żadnego medycznego uzasadnienia pozostawienia zdrowego dziecka w szpitalu bez opiekuna, z którym przebywa na co dzień. Co więcej, z punktu widzenia zakaźności w przypadku dzieci zarażonych SARS CoV-2 ? jeżeli to rodzic będzie karmił, uspokajał, czytał, mył i robił wszystkie inne czynności pielęgnacyjne przy dziecku, znacznie rzadziej będzie pojawiał się przy nim personel medyczny, który pracuje w systemie zmianowym i ma większe szanse na przeniesienie wirusa dalej, niż opiekun, który przebywa z nim 24 godziny na dobę!”

#zostańzemną

Dr Małgorzata Stefańska zachęca wszystkich do składania podpisów pod utworzoną przez siebie petycją do Ministra Zdrowia #zostańzemną.

„Nie możemy pozwolić, aby najbardziej poszkodowanymi osobami w tym trudnym czasie były dzieci, które na skutek takiej decyzji narażane są na niewyobrażalny stres i traumę na całe życie. Zrób sobie zdjęcie z hasztagiem #zostańzemną i puść je w świat. Być może uda nam się wspólnie odczarować rzeczywistość”.

Petycję do Ministra Zdrowia można podpisać TUTAJ.

Prawo pacjenta do obecności osoby bliskiej reguluje ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Według niej w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne innych osób odwiedziny w szpitalach mogą zostać ograniczone. Nie może to jednak stwarzać rzeczywistego zagrożenia dla więzi pacjentów i ich bliskich” – czytamy na stronie internetowej Rzecznika Praw Obywatelskich.

RPO Adam Bodnar zwrócił się do Ministra Zdrowia o informację, jakie podjął działania w tej sprawie lub też je planuje.

Red. Monika Lenczewska

Fot. Podlaskie24.pl / Facebook: PaniDoktor

Rzecznik Praw Obywatelskich

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy