Dodatkowe 2 mln zł dla firm w zw. z zamkniętymi przejściami z Białorusią
Dodatkowe 2 mln zł zabezpieczono w rezerwie ogólnej budżetu państwa na 2025 r. na rekompensaty dla firm z gmin Gródek i Kuźnica w związku z zamkniętymi przejściami granicznymi z Białorusią – poinformował w piątek Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku.
Urząd wojewódzki poinformował, że łącznie na wszystkie rodzaje rekompensat dla firm w regionie w związku z trudną sytuacją przygraniczną jest na 2025 r. 9 mln zł.
„Sytuacja na wschodniej granicy od lat powoduje straty w podlaskiej gospodarce. Związane z tym rekompensaty wypłacane są od 2021 roku: w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego, czasowego zakazu przebywania oraz w związku z zawieszeniem ruchu na przejściach granicznych. W sumie do tej pory do przedsiębiorców z regionu trafiło 46,5 miliona złotych. W zeszłym roku – 14,6 mln zł na trzy rodzaje rekompensat. Na ten rok zabezpieczonych jest 9 mln zł” – poinformował urząd.
Od listopada 2021 roku zamknięte jest drogowe przejście graniczne w Kuźnicy. Zamknięto je gdy przy granicy rozpoczął się wywołany przez Białoruś kryzys migracyjny. W lutym 2023 roku zamknięto przejście w Bobrownikach, gdy białoruski reżim skazał działacza Związku Polaków na Białorusi, dziennikarza Andrzeja Poczubuta. Działają jedynie kolejowe przejścia w Siemianówce i Kuźnicy. W sąsiednim województwie lubelskim ruch odbywa się na przejściu w Terespolu.
Z rekompensat w związku z zamknięciem przejść w Kuźnicy i Bobrownikach korzysta ok. 30 firm. Na początku było to 26 firm. Aby dostać takie wsparcie firmy muszą złożyć do wojewody wniosek. Rekompensata jest przyznawana decyzją wojewody.
„Staramy się stworzyć takie warunki, w których ta skomplikowana sytuacja, w której się przecież wszyscy znajdujemy będzie służyła jednak temu, aby te decyzje, które są podejmowane, uwzględniały interes przedsiębiorców” – powiedział w piątek dziennikarzom wojewoda Jacek Brzozowski.
Wojewoda podlaski powiedział, że przejścia z Białorusią w Podlaskiem są zamknięte i nie ma decyzji politycznej, by to się zmieniło.
„Dzisiaj znajdujemy się – chyba tego nie trzeba tłumaczyć – w bardzo skomplikowanej rzeczywistości międzynarodowej. Państwo polskie ogłosiło bardzo precyzyjny program: odzyskać kontrolę, ale jednak zachować bezpieczeństwo państwa i na dzień dzisiejszy nie ma decyzji politycznej, która zapowiadałaby otwarcie przejść granicznych na terenie województwa podlaskiego” – powiedział Jacek Brzozowski. Dodał, że działania Białorusi wobec Polski nie umożliwiają tego otwarcia.
Wojewoda podkreślił, że jeśli zapadną decyzje dotyczące przejść granicznych, będzie je komunikował premier. (PAP)
