O tym jak szybko potrafią zmienić się warunki na jeziorze, przekonała się dwójka kajakarzy z Białegostoku
Policyjni wodniacy, patrolując jezioro Wigry, pomogli kajakarzom, których zaskoczyły trudne warunki pogodowe. Policjanci zauważyli wzywających pomocy kajakarzy i podpłynęli do nich. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji funkcjonariuszy nie doszło do tragedii. Para z Białegostoku bezpiecznie trafiła na brzeg.
Od początku maja wodniacy z suwalskiej komendy dbają o bezpieczeństwo osób wypoczywających nad wodą. Tak też było w miniony weekend. O tym jak bardzo ich obecność jest potrzebna przekonali się turyści z Białegostoku. W sobotę po południu na jeziorze Wigry doszło do nagłego załamania pogody. Zerwał się silny wiatr i nasiliły się opady deszczu. Tuż po 16 policjanci, patrolujący jezioro, zauważyli w okolicy Starego Folwarku kajak, a w nim dwie osoby wzywające pomocy. Kajakarze mieli problem z utrzymaniem równowagi, a fala była tak wysoka, że woda wlewała się im do środka. Policjanci natychmiast podpłynęli do turystów wzywających pomocy. Parę z Białegostoku zaskoczyły warunki atmosferyczne i zabłądzili na jeziorze. Byli wystraszeni i zziębnięci, na szczęście mieli założone kamizelki asekuracyjne. Potrzebowali pomocy, aby bezpiecznie wrócić do brzegu. Policjanci bezpiecznie odholowali kajak z turystami. Całe szczęście tym razem wszystko zakończyło się szczęśliwie.
Policjanci apelują o rozwagę podczas wypoczynku nad wodą i sprawdzanie prognozy pogody przed wypłynięciem.
Red. M.L.
Fot. KMP Suwałki
Podlaska Policja