Mężczyzna zakażony koronawirusem uciekł ze szpitala w Łomży

75-latek z COVID-em uciekł z oddziału zakaźnego szpitala w Łomży. Okazało się, że miał bardzo ważny powód

Pacjent chory na COVID-19 uciekł z oddziału zakaźnego szpitala w Łomży w sobotę 1 maja. Ponieważ mężczyzna mógł narazić nie tylko swoje zdrowie, ale również zdrowie innych osób, sprawę potraktowano bardzo poważnie.

O zdarzeniu poinformowana została policja, która natychmiast rozpoczęła poszukiwania uciekiniera. Mężczyznę udało się namierzyć.

Jak się okazało, uciekł ze szpitala, bo… chciał się zaszczepić.

W tym celu udał się do jednej z przychodni w mieście, w której znajduje się punkt szczepień. Zakażony koronawirusem mężczyzna został odizolowany od innych pacjentów, a następnie z powrotem trafił do szpitala. O całej sprawie został powiadomiony sanepid. Nieodpowiedzialny pacjent prawdopodobnie nie uniknie kary za swoje zachowanie.

ZOBACZ TEŻ: Czy ozdrowieńcy powinni się szczepić przeciwko COVID-19?

Specjaliści podają, że osoby, które przeszły tę chorobę mogą zostać zaszczepione nie wcześniej niż 3 miesiące od uzyskania pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.

– Ozdrowieńcy powinni się szczepić – powiedziała portalowi Podlaskie24.pl prof. Joanna Zajkowska, podlaski wojewódzki konsultant do spraw epidemiologii. -Rekomendacje są takie, żeby to były 3 miesiące od daty pozyskania wyniku pozytywnego, dlatego że ozdrowieńcy są różni. Z różną intensywnością chorujemy, i te przeciwciała, które są wytwarzane, to jest różna grupa przeciwciał. Natomiast szczepienie już jest skierowane na wytwarzanie przeciwciał neutralizujących, czyli tych przeciwciał, które bronią przed wniknięciem wirusa do komórki. Czyli wytwarzamy taką dużą siłą przeciwciała, które nawet jeżeli zostaniemy ponownie zakażeni, bo tego nie da się uniknąć, bo inhalujemy ten bioaerozol, to one nie będą wnikały do komórki. Także zalecane jest szczepienie dla ozdrowieńców. Natomiast jest kwestia dyskusyjna czy podawać drugą dawkę szczepionki ozdrowieńcom. Tutaj cały czas toczą się dyskusje. Nie wiem czy już jakieś kraje zrezygnowały, i rekomendowały odstąpienie od drugiej dawki, ale chyba tak będzie. Nawet jeśli jest taka sytuacja, że można zachorować po pierwszej dawce, i wtedy drugą dawkę daje się znowu trzy miesiące od pozytywnego wyniku – dodała prof. Zajkowska.

 

Red. M.L.

Fot. arch. Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy