Niestety nie dla wszystkich celem wyprawy do lasu jest chęć pobycia na łonie natury. Niektórzy w lesie spacerują, oddychają świeżym powietrzem, słuchają śpiewu ptaków…  Inni zaś las traktują jako świetne miejsce do… składowania śmieci.

Niedawno do Nadleśnictwa Czarna Białostocka wpłynęła informacja, że na jedną z okolicznych żwirowni, bezpośrednio przylegających do terenów leśnych, przywieziono dużą ilość odpadów.

– Folie, styropian, rury PCV oraz gruz wylądowały na żwirowni przylegającej do lasów białostockiego Nadleśnictwa Czarna Białostocka. Strażnicy leśni zauważyli dwóch mężczyzn, którzy „utylizowali” odpady. Do Część śmieci została już rozdrobniona w kruszarce i wrzucona do przygotowanego wcześniej dołu. Dzięki interwencji Straży Leśnej sprawcom nie udało się dokończyć „utylizacji”. Teren nieopodal żwirowni jest obszarem ochrony pośredniej ujęcia wody podziemnej – mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.

Obecnie postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.

„Nie jest tak, że pilnujemy tylko lasu. Jeżeli coś dzieje się w pobliżu nie odwracamy głowy. Zwłaszcza gdy teren jest obszarem ochrony pośredniej ujęcia wody podziemnej i istnieje realne zagrożenie zanieczyszczenia środowiska” – informują leśnicy.

Leśnicy z Nadleśnictwa Czarna Białostocka na swoim fanpage’u zamieścili ogłoszenie, iż poszukują pewnego „artysty malarza”, który upiększył tablicę na Ścieżce Szlakiem Powstania Styczniowego.

‼️Poszukiwany „artysta malarz” ‼️
Prosimy osobę która upiększyła tablicę na Ścieżce Szlakiem Powstania Styczniowego o zgłoszenie się do nadleśnictwa w celu podpisania dokumentów.
Z uwagi na ograniczenia w przemieszczaniu się można również przesłać cv z dotychczasowymi osiągnięciami, jednakże prosimy o załączenie zdjęcia bez maski. 

fot. W. J.Rudnik & Maciek