Rolnicy z północno-wschodniej Polski rozpoczęli w piątek protest przed polsko-litewską granicą w Budzisku
Protest i związane z tym utrudnienia mają potrwać do 7 marca.
Rozpoczął się tygodniowy protest rolników na #S61 w Budzisku. Ciężarówki jadące z Litwy do Polski są kontrolowane w Miejscu Obsługi Podróżnych, w zakresie obrotu produktami rolnymi. Na razie nie ma większych utrudnień w ruchu. pic.twitter.com/JciECu69ed
— GDDKiA Białystok (@GDDKiA_B_stok) March 1, 2024
Policja poinformowała, że przed przejściem granicznym około 30 osób rozpoczęło protest. Droga obecnie nie została zablokowana.
Wojewoda podlaski w swoim komunikacie zachęca jednak kierowców pojazdów o masie do 7,5 tony, by omijali Budzisko i kierowali się na przejście graniczne w Ogrodnikach.
Wojewoda poinformował, że organizator protestu zapowiedział zablokowanie wjazdu z Litwy do Polski dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 18 ton, z jednoczesnym pozostawieniem przejezdności lewego pasa ruchu.
Głównym celem protestu jest skontrolowanie i ograniczenie przewozu zboża ukraińskiego na Litwę i z powrotem do Polski. Rolnicy oczekują od strony litewskiej wprowadzenia zakazu importu zboża z Ukrainy i wdrożenia przepisów tranzytowych dotyczących zboża, podobnych do tych obowiązujących w Polsce.
Protesty rolników są organizowane w Unii Europejskiej już od kilkunastu dni. Postulaty polskich rolników to m.in. odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.(PAP)
Red. M. L.
Fot. GDDKiA Białystok
PAP Regiony