19 marca na terenach Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie odbyło się Wiosenne Uznawanie Młodych Ogierów. Organizatorem wydarzenia był Wojewódzki Związek Hodowców Koni w Białymstoku. W tym roku, z powodu pandemii, miało ono skromniejszą oprawę, ponieważ w pokazie nie mogła uczestniczyć publiczność.
Hodowcy z województwa podlaskiego zaprezentowali łącznie 19 ogierów, które zostały poddanie szczegółowej ocenie. Na początku zostały zrobione pomiary, następnie hodowcy zaprezentowali konie w ruchu. Dokonując oceny komisja brała pod uwagę kilka elementów: stęp, głowa szyja, kłoda (tułów), kończyny przednie, kończyny tylne, kopyta, kłus oraz przyznawane są punkty za wrażenia ogólne. Każda kategoria oceniana była oddzielnie a wszystkie punkty sumowane. Ogólna ocena kwalifikuje konia jako konia zarodowego.
Najwyższą liczbę otrzymał ogier Lanos Sylwestra Chrzanowskiego, drugi w kolejności był Edyp Bogumiła Sawczuka. Na trzecim miejscu uplasował się Bolero również Sylwestra Chrzanowskiego.
Dwa miejsca na podium zajęły konie Pana Sylwestra, który hodowlę zarodową koni zimnokrwistych z domieszką rasy ardeńskiej i niemieckiej prowadzi od 21 lat.
W chwili obecnej jego stado liczy około 40 sztuk. Pan Sylwester należy do pierwszego pokoleniem w rodzinie, które zajmuje się tego typu hodowlą. Patrząc na odnoszone sukcesy, zarówno na przeglądach prowadzonych w Szepietowie, jak i na innych wystawach, można stwierdzić, że hodowlę prowadzi z powodzeniem.
– Myślę, że jest to znakomity koń (ogier Lanos), o znakomitym ruchu, co dzisiaj nam pokazał. Rusza się rewelacyjnie w kłusie, no i przede wszystkim ma poprawny spód, czego nam dzisiaj brakuje u koni zimnokrwistych, ponieważ domieszki zagraniczne niekoniecznie poprawiły nogi u koni. Komisja zwraca uwagę na te spody, a mówiąc spody, mam na myśli kończyny przednie i kończyny tylne. Trzecie miejsce to koń też z bardzo dobrym ruchem, troszeczkę słabszy na spodzie, ale też bardzo harmonijny i dobrze zbudowany, i to myślę wpłynęło na sukces dzisiejszej wystawy, także te cechy są bardzo ważne dla hodowców – mówił pan Sylwester.
Hodowcy podkreślali, że takie wydarzenia, jak w Szepietowie, są dla nich bardzo ważne.
– Podczas takich spotkań mamy szansę porównać swoje konie, a im więcej do porównania, tym lepiej. Wiemy, gdzie są jakieś błędy hodowlane bądź błędy na koniu, które trzeba w przyszłości poprawić odpowiednim doborem reproduktorów – podkreślał Bogumił Sawczuk.
Najlepsi hodowcy i ich ogiery zostali nagrodzeni pucharami.
Red. Marta Śliwińska
Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl
Krzysztof Kuteszko/PODR w Szepietowie