Wojny-Pietrasze. Pomaganie przez morsowanie!

Chociaż kochają kąpiele w lodowatej wodzie, ich serca są nadal gorące. Mowa o morsach, którzy w minioną niedzielę spotkali się w Wojnach-Pietraszach (gm. Szepietowo), by – łącząc przyjemne z pożytecznym – zebrać środki na leczenie swojej ciężko chorej koleżanki – Kasi Ogrodnik.

Fanów zimowych kąpieli nie brakowało!

Akcję charytatywną zorganizowaliśmy nie po raz pierwszy. Żona naszego przyjaciela – morsa – zachorowała na nowotwór i spontanicznie zdecydowaliśmy, że przeprowadzimy zbiórkę na leczenie. Morsy pokazały, że mają otwarte serca i portfele – podkreślał Andrzej Domitrz.

Chcemy pomóc Kasi. Zorganizowanie ludzi nie był żadnym problemem. Jesteśmy grupą dość liczną, a przyjechali dziś nie tylko ludzie z Szepietowa i Wysokiego Mazowieckiego, ale i okolic – zauważył Antoni Wojno.

Na imprezie zjawiła się również chora koleżanka – Katarzyna Ogrodnik.

Mając okazję, chciałabym podziękować każdemu, kto wykazał dobrą wolę, chęć, pomoc – finansową, słowną, dobrą myśl – to wszystko ma znaczenie – nie kryła wdzięczności Katarzyna Ogrodnik.

 

Bez leczenia Katarzynę Ogrodnik czeka pewna śmierć!

Brak leczenia oznacza, że został mi zaledwie rok życia. Nie chcę takiego końca. Dopóki jest nadzieja, będę prowadziła walkę. Niestety, sama nie mam szans. Potrzebuję twojej pomocy!

Wiele razy widziałam śmierć. Byłam tuż obok, kiedy nadchodził koniec. Zawód pielęgniarki wykonywany przez 27 lat nauczył mnie pokory, ale też doceniania każdego, nawet małego aspektu życia. Kiedy zaczęłam czuć się gorzej, wiedziałam, co powinnam zrobić, ale codzienność wymagała ode mnie podejmowania kolejnych wyzwań, realizacji zwyczajnych zadań, które porządkowały rzeczywistość moją i mojej rodziny.

Kiedy stanęłam w obliczu diagnozy, trudno mi było uwierzyć w to, z czym będę się musiała zmierzyć. Nagle stanęłam po drugiej stronie – chemioterapia, operacje, zabiegi, konsultacje, pobyty w szpitalu. Na własnej skórze przekonałam się, jak to jest być pacjentem.

Każda choroba jest inna, ale bezradność w jej obliczu, wobec złych rokowań jest taka sama. Jak można opisać huśtawkę uczuć przy intensywnym leczeniu, gdy skuteczność leczenia wynosi cię z radości ponad chmury, by za chwilę opaść w dół przy niepowodzeniu? Nie znajduję słów, by wyrazić wszystkie emocje, które pojawiają się na przestrzeni długotrwałej walki z nowotworem. Postawiłam przed sobą jasny cel: przeżyć i ratować się wszelkimi możliwymi sposobami. Czy mi się to uda? Niestety, to nie zależy tylko ode mnie.

Lekarze postawili sprawę jasno: immunoterapia celowana w zmutowane komórki raka może skutecznie zatrzymać chorobę i pozwolić mi cieszyć się życiem jeszcze przez jakiś czas. Na ten moment leczenie w takiej formie pozostaje zupełnie poza moim zasięgiem. Koszt terapii, zakup dodatkowych leków i konsultacje lekarskie to kwota rzędu sięgająca nawet 350 tysięcy złotych! Ogromna suma, której ja ani moja Rodzina nie jesteśmy w stanie zdobyć. Trudno uwierzyć, że od takich środków może zależeć ludzkie życie, a jednak – każda złotówka, każde wsparcie daje mi niepowtarzalną szansę. Na przykład na to, by dożyć 18. urodzin mojej dorastającej córki…

Mam 48 lat. Z całych sił chcę wierzyć w to, że czeka mnie jeszcze kilka, może kilkanaście lat życia. Twoja cegiełka wsparcia to moja nadzieja! Proszę, podaj pomocną dłoń, zanim jedyna szansa na pokonanie bezlitosnej choroby. Nadzieja umiera ostatnia…

Choroba pokazuje mi najgorsze oblicze, ale mówi się, że wsparcie przychodzi czasem zupełnie niespodziewanie. Po 27 latach na szpitalnych korytarzach chciałabym móc wrócić do pacjentów i być żywym przykładem tego, że nowotwór można pokonać. Chciałabym podejmować kolejne wyzwania, realizować marzenia bez strachu, że nie zdążę ich dokończyć zanim śmierć wyciągnie po mnie ręce. Na ten moment nie da się przygotować.

Bardzo trudno mi uwierzyć, że to koniec. Proszę, pomóż mi, zanim jedyna szansa na życie przepadnie na zawsze!

Link do zbiórki:

https://www.siepomaga.pl/katarzyna-ogrodnik

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

siepomaga.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy