Skrzynka amunicyjna, granat ręczny, czy pędzelek do golenia – to jedne z nielicznych eksponatów, które trafiły do Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku. Do zasobów muzeum trafiło 19 przedmiotów z pola bitwy o Monte Cassino.
W sobotę ( 19.10.2019) włoskie Stowarzyszenie Bitwa o Cassino – Centrum Nauk i Badań przekazało białostockiemu muzeum eksponaty, które mają ogromną wartość historyczną. Wśród nich papierośnica,magazynek do ręcznego karabinu maszynowego Bren,granat ręczny Millsa, a nawet brytyjski hełm. Przedmioty, które będą mogli podziwiać odwiedzający Muzeum Pamięci Sybiru nie było wcześniej publicznie pokazywane.
Każdy przedmiot reprezentuje emocję
–Żołnierze walczyli o naszą wspólną wolność. Cieszymy się, że te przedmioty, które należały do 2.Korpusu trafiły Muzeum Pamięci Sybiru i będą mogły na odwiedzających wywrzeć takie samo wrażenie i emocje, jakie wywierały na nas. Może się wydawać, że to tylko kawałek żelaza, lecz osoba która zna historię wie, że każdy przedmiot reprezentuje jakąś historię i jakąś emocje-podzielił się Roberto Molle, prezes Stowarzyszenia Bitwy o Cassino.
Prezesowi Stowarzyszenia w pamięci utkwiło jedno, wyjątkowe spotkanie. Z zawodu jest adwokatem i gdy 15 lat temu wychodził pewnego dnia z sądu, to na ulicy Cassino spotkał chłopca z plecakiem. Od razu zrozumiałem, że miał mu coś do powiedzenia.Okazało się, że był to polski młodzieniec, który przyjechał do Cassino, ponieważ chciał odnaleźć grób swojego wujka, który został pochowany na Monte Cassino.Towarzyszył mu w poszukiwaniach i odnalezieniu grobu. Zrobiło na nim ogromne wrażenie to, że 18 latek przybył taką długą i trudną podróż, by odnaleźć grób osoby ze swojej rodziny.
Jak podkreślił na sobotniej konferencji dyrektor Muzeum Sybiru prof. Wojciech Śleszyński to celem powstającego Muzeum Pamięci Sybiru jest stworzenie instytucji europejskiej, a nie kolejnego lokalnego muzeum.
Mocno pracujemy nad współpracą z Polakami
–Jesteśmy pewni, że powstające Muzeum stanie się jednym z najważniejszych muzeów w panoramie europejskiej. Od razu widać kiedy muzeum jest budowane z sercem i pasją i od razu widać kiedy te emocje będą wywierane na zwiedzających. Mieszkając w Cassino zdajemy sobie sprawę z poziomu ważności współpracy między mieszkańcami, a osobami które są związane z tym miejscem. My jako stowarzyszenie, bardzo mocno pracujemy nad współpracą z Polakami- dodał prezes Stowarzyszenia Bitwy o Cassino.
Na koniec przedstawiciele obu stron podpisali umowę o współpracy.
Red. Laura Maksimowicz
Fot. Laura Maksimowicz
