Smaki i zapachy świąt u Wiesi i Jurka w Ciełuszkach

Zawsze robię znak krzyża – żeby mi się wszystko udało. Lubię piec, po prostu. Najgorzej, kiedy mi coś nie wychodzi. Wtedy jestem zdenerwowana. Zawsze, kiedy robię coś przy piecu, Jurek nawet nie pokazuje się w domu. Chyba boi się mojej reakcji – opowiada z uśmiechem Wiesława Kondratiuk. Smakowite drożdżowe bułki i mazurki a także pachnący chleb- wszystko wypiekane w starym piecu chlebowym. Odwiedziliśmy znaną gospodynię z Ciełuszek, by sprawdzić jak idą przygotowania do Prawosławnych Świąt Wielkiej Nocy oraz poznać smaki i zapachy, jakie wypełniają wtedy dom popularnych rolników.

 

Red. Marta Śliwińska

Fot. Marta Śliwińska/Podlaskie24.pl

0 0 votes
Article Rating
  • Lider nowy

Powiązane artykuły:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Partnerzy